"Bang Gang". Czytanka o seksie i miłości [RECENZJA]
„Bang Gang”, debiutancki film francuskiej reżyserki Evy Husson, nie jest kinowym przebojem. Nic dziwnego, mamy 2016 rok i slogan „film o seksie nastolatków” bardziej bawi niż szokuje. W dodatku autorka sprawia wrażenie równie pogubionej jak bohaterowie produkcji, jakby nie była pewna o czym tak właściwie chce opowiedzieć. O seksie? O wolności? Czy może o miłości, która w filmie przyjmuje zadziwiająco konserwatywną formę?
16.03.2016Bang Gang