"Barwy szczęścia". Joanna Moro w 9. miesiącu ciąży morsuje i oburza internautów. Teraz się tłumaczy!

Kamila Glińska
Kamila Glińska
fot. instagram.com/joannamoro.official/
fot. instagram.com/joannamoro.official/
Wkrótce Joanna Moro powita na świecie swoje trzecie dziecko. Będąc w 9. miesiącu ciąży nie zrezygnowała z morsowania, czym naraziła się na krytykę internautów. Aktorka postanowiła odnieść się do komentarzy, które pojawiły się na jej profilu.

Joanna Mor tłumaczy się z morsowania

To już 9. miesiąc ciąży Joanny Moro. Mimo to, aktorka nie zrezygnowała z wielu aktywności. W Nowy Rok pochwaliła się w mediach społecznościowych, że ma już za sobą "pierwsze morsowanie 2020". Kąpiel w lodowatej wodzie jednej z podwarszawskich rzek wywołała lawinę komentarzy.

Internautki obserwujące Moro na Instagramie twierdzą, że morsowanie w zaawansowanej ciąży to skrajna głupota. "Omg, w ciąży i do tak zimnej wody?! Jejku, co to dziecko czuło biedne. Zero odpowiedzialności", "Zwykle nie piszę komentarzy niemiłych, ale na litość boską, czy Pani jest mądra???!", "Kobieto, czy ty jesteś mądra??? Nie mogę na to patrzeć, idę stąd!!!" - pisały oburzone panie.

Aby uspokoić fanki, Joanna Moro napisała post, w którym zapewnia, że nigdy nie zrobiłaby nic, co mogłoby zaszkodzić ciąży oraz, że zarówno ona, jak i jej dziecko czują się dobrze.

Kochani, Dziekuje i za pozytywne komentarze i te budzące niepokój! Otoz pragnę wszystkich uspokoić i ja i Maluszek w brzuszku czujemy się dobrze. Jestem pod stała opieka lekarzy i ciaza rozwija się jak najbardziej prawidłowo. Jedynym realnym zagrożeniem dla dziecka podczas zimnej kąpieli jest wychłodzenie organizmu matki. Dziecko chronią wody płodowe. Mors, przebywając kilka minut w wodzie, wychładza jedynie skórę i pobudza układ krążenia do lepszego działania, przyspiesza regenerację organizmu i wzmaga ochrone przed infekcjami. Aby obniżyć temperaturę całego ciała, która wpłynęłaby negatywnie na wody płodowe, a tym samym na dziecko, musiałabym przebywać w lodowatej wodzie naprawde długo. Oczywiście nie ma ustalonej bezpiecznej granicy czasowej , dla każdego człowieka jest ona inna zalezna od wielu czynników zewnętrznych i przygotowania organizmu. Czas przebywania w wodzie, jaki sobie wyznaczam , wynika z wieloletnich doświadczeń moich i innych morsów, a także założeń lekarzy, z którymi się konsultowałam przed podjęciem ostatecznej decyzji o morsowaniu w ciąży. Wierze, że korzyści dla mojego organizmu, wynikające z morsowania, przełożą się na odporność i zdrowie mojego dziecka.

Oświadczenie aktorki nie przekonało wszystkich, ale pojawiły się już głosy gratulujące Moro odwagi i robienia tego, co ona sama uważa za słuszne.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn