"Barwy szcześcia" odc. 2521-2525. Przemoc, kradzież i porwanie! Jowita zostanie sprzedana do domu publicznego w Berlinie?

program tv

W kolejnym tygodniu w "Barwach szczęścia" Bonda (Maciej Kosmala) na nowo zacznie grozić nie tylko Jowicie (Magdalena Żak), ale też całej rodzinie Jezierskich. A dziewczyna, by zapewnić bliskim bezpieczeństwo, postanowi w końcu wykorzystać swój urok... oraz ciało. I złoży bandycie kuszącą propozycję…

- Długi trzeba spłacać. Mam nadzieję, że przyszłaś się rozliczyć?
- Dług mojego ojca to mała suma przy tym, co może pan zarobić wchodząc ze mną w układ…
- Jaki… układ?
- Zainwestuje pan w moją firmę… Wiem, jak osiągnąć bardzo duże zyski w krótkim czasie. Razem dojdziemy na szczyt…
- Boisz się mnie?…
- Nie. Ja niczego się nie boję…
- A pan Prot nie będzie zazdrosny o nasze wspólne... wejście na szczyt?
- Pan Prot nie ma nic do tego...

Ale choć Bonda w nocy z „okazji” skorzysta... o poranku na nowo zmieni się w bezwzględnego szefa mafii. „Biznesmen” zmusi dziewczynę, by wzięła udział w nielegalnej transakcji – i znów posunie się do przemocy.

- Mam być słupem? Dla wyłudzania pieniędzy?!
- Też na tym zarobisz...
- I pójdę do więzienia!(...) Ja tego nie zrobię!
- Albo podpisujesz papiery, albo cię sprzedam do tureckiego burdelu w Berlinie! Odpracujesz dług ojca tak czy inaczej... W jaki sposób, zależy od ciebie!

Jowita okaże się jednak sprytniejsza, niż bandyta przypuszczał... I choć papiery, które podsunie jej kochanek, w końcu podpisze... chwilę później ucieknie. Zabierając nie tylko feralne dokumenty, ale też należący do Bondy laptop – z dowodami na jego nielegalne interesy. Mafia od razu zacznie dziewczynę ścigać – oraz Patryka (Konrad Skolimowski), gdy ten zdecyduje się siostrze pomóc - ale przed kolejnym atakiem obroni ją Celina (Orina Krajewska).

- Nic wam się nie stało?
- Chyba uratowałaś nam życie...

Następnego dnia Jowita poprosi za to Brońską, by pomogła jej złamać zabezpieczenia w komputerze Bondy – tak, by mogła zdobyć kompromitujące go dowody. Celina z początku odmówi:
- Nie wezmę od ciebie kradzionego laptopa, a już na pewno nie będę szukać speca, który się do niego dobierze! (...) Idź z tym na policję, zanim sprawy zajdą za daleko...

Chwilę później Jezierska dostanie jednak wiadomość ze zdjęciem Patryka... A wtedy obie zrozumieją, że kolejną „rundę” wygrał Bonda.

Mają mojego brata… Teraz mi wierzysz?! Ja nie mam wyjścia! Muszę się dostać do tego kompa!!!