"Barwy szczęścia" odcinek 2077. Ludwik postanowi pozbyć się Norberta! Oskarży go o kradzież! [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

Wkrótce życie Reni (Ewa Serwa) znowu się zmieni. Pojawi się w nim Norbert (Adam Kamień), były więzień, do którego pisała listy i któremu nieoczekiwanie zaproponowała wspólne mieszkanie! Ludwik (Marek Lewandowski) nagle zechciał odzyskać żonę, więc nie spodoba mu się obecność Norberta...

W 2077. odcinku serialu "Barwy szczęścia" Ludwik postanowi pozbyć się Norberta. Wmówi Reni, że mężczyzna jest kryminalistą i może im zrobić jakąś krzywdę. W końcu postanowi to "udowodnić" i podrzuci lokatorowi swój zegarek. Nie przewidzi tego, że Sadowska, która widziała go wychodzącego z pokoju Norberta, wszystkiego się domyśliła. Dlatego jego plan się nie powiedzie. Kiedy oskarży Norberta o kradzież swojego zegarka, okaże się, że nie jest on w jego szufladzie, ale w swoim stałym miejscu! Były więzień będzie przerażony, ale Renia obnaży kłamstwa męża, wyjaśni mu całą sytuację i każe Ludwikowi go przeprosić!

- Ludwik podrzucił ci swój zegarek, kiedy byłeś w pracy. Myślałeś, że nie wiem, że specjalnie zakradłeś się do jego pokoju pod pretekstem sprzątania? Przynosisz mi ogromny wstyd!

Co jeszcze wymyśli Ludwik, by pozbyć się niechcianego gościa?