"Barwy szczęścia" odcinek 2624. Tadzio nagle zniknie! Tragiczne nagranie z monitoringu załamie Stańskich... [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

Stańscy żyją w niepokoju odkąd w hotelu pojawiła się matka Tadzia (Kamila Janik). Niestety najgorsze dopiero przed nimi...

W 2624. odcinku serialu "Barwy szczęścia" Bruno (Lesław Żurek) zauważy, że Bożena (Marieta Żukowska) jest wykończona i ofiaruje jej dzień w spa. Tadziem zaś zajmą się Amelia (Stanisława Celińska) i Tomasz (Kazimierz Mazur). Niestety będą mieli dla wnuka tylko kilka godzin, a potem Bruno będzie musiał się zająć synem sam.

W tym czasie Karolina (Marta Dąbrowska) powie szefowi, że mają problem z łazienkami i Stański pójdzie obejrzeć pomieszczenia, a śpiący Tadzio zostanie w wózku. W międzyczasie Bożena wróci ze spa. Szybko jednak wróci z gabinetu.

- Gdzie jest Tadzio?
- No... Śpi w wózku.
- Ale tam nie ma wózka! Zostawiłeś Tadzia samego? Jak mogłeś! Gdzie jest moje dziecko?

Bożena będzie pewna, że to porwanie! Bruno obejrzy więc nagrania z monitoringu i zobaczy, że jakiś nieznajomy zamaskowany mężczyzna zabrał wózek. A samochód, do którego wsiadł... wybuchł!

Co stało się z Tadziem? Tego dowiemy się wkrótce!