"Barwy szczęścia" odcinki 1821-1825. Bomba na stadionie i dramat Julity! Straci dziecko? [WIDEO+ZDJĘCIA]

Kamila Glińska
Kamila Glińska
Panika na stadionie i walka o życie dziecka - w kolejnym tygodniu Julitę i Józka czeka prawdziwy dramat! Sprawdź, co wydarzy się w nowych odcinkach serialu "Barwy szczęścia"!

"Barwy szczęścia" od poniedziałku do piątku o godz. 20:05 w TVP2! - sprawdź

"Barwy szczęścia"

Problemy zaczną się, gdy trener zdecyduje, że Sałatka (Patryk Pniewski) zagra w końcu z nową drużyną – przeciwko Chorwacji. Julita (Katarzyna Sawczuk) od razu wybuchnie radością, gotowa kibicować ukochanemu ze wszystkich sił.

- Zobaczysz... Jak krzyknę z trybun, od razu strzelisz gola dla Polski!
- Jak krzykniesz, to pomyślę, że się dzieje coś złego i zamiast za piłką pobiegnę do ciebie!

Tymczasem na stadion wybierze się także Wiśniewski (Kazimierz Mazur) - razem z córką. Bożena (Marieta Żukowska) wśród kibiców wypatrzy znajomą twarz - mężczyznę, który podłożył bombę na stacji kolejowej! Wiśniewska zauważy, jak podejrzany zostawia na terenie stadionu dziwnie wyglądającą puszkę - i od razu wezwie na pomoc jednego z ochroniarzy. Chwilę później dziewczyna wyciągnie za to swojego ojca z trybun – niemal siłą.

- Tato, wracaj do domu… Szybko!
- A co się dzieje?
- O nic nie pytaj, tylko jak najszybciej opuść stadion!
- A ty?
- Ja tu muszę zostać!

Tymczasem pies, którego przyprowadzą antyterroryści, od razu wyczuje zapach materiałów wybuchowych, a jedna z przechodzących obok kobiet podsłucha rozmowę agentów i wpadnie w panikę. Zacznie krzyczeć, że na stadionie jest bomba i zgromadzeni wokół kibice rzucą się do ucieczki. Kilka minut później z głośników popłynie za to informacja o ewakuacji całego sektora. Na trybunach pozostanie jednak... Julita! Dziewczyna - popchnięta przez uciekających widzów – przewróci się, straci przytomność i zacznie krwawić. Po chwili na miejsce dobiegnie przerażony Józek...

- Szukam mojej dziewczyny… Ona tu była!
- Julitę zabrało pogotowie...

Gdy piłkarz dotrze w końcu do szpitala, lekarz nie będzie miał dobrych wieści. Julita przeżyje co prawda operację i urodzi synka… ale mały nie będzie w stanie sam oddychać i trafi do inkubatora. - To był zaledwie szósty miesiąc ciąży… Jest wentylowany mechanicznie. Dziecko ma 40 procent szans na przeżycie... - dowie się Sałatka. Mimo to, chłopak pośle ukochanej radosny uśmiech: - Mamy synka! Trochę się pośpieszył, ale wszystko będzie dobrze… Jest malutki, ale bardzo silny!

Czy marzenie sportowca się spełni i Józek junior wygra walkę o życie? Czy Bożena złapie w końcu bandytę, który od tygodni terroryzuje Warszawę i podłożył już dwie bomby?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn