"Barwy szczęścia" odcinki 2412. Ojciec Klary nie żyje! Pyrka zostanie oszukana przez macochę i nie dostanie wysokiego spadku? [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

Już wkrótce w życiu Klary (Olga Jankowska) znowu pojawi się macocha (Małgorzata Krzysica). W 2412. odcinku serialu "Barwy szczęścia" przyjdzie do domu Pyrków, by zaprosić ją na pogrzeb Olgierda (Tomasz Sobczak)!

Okaże się, że ojciec dziewczyny został uznany za zmarłego, bo rok wcześniej zaginął ratując topiącego się chłopca. - Skrzywdził nie tylko mnie, ale moją mamą i pewnie jeszcze wiele innych osób. Zostawił nas, gdy moja mama zachorowała na stwardnienie rozsiane, nie interesował się mną, gdy umarła, a po latach chciał wyłudzić ode mnie alimenty - wspomni ojca Klara.

Kilka dni później Irena i Klara spotkają się na symbolicznym pogrzebie i okaże się, że Pyrka jest jedyną spadkobierczynią Olgierda. Klara uzna, że pewnie ojciec zostawił jej długi, a macocha potwierdzi to i poradzi jej, by zrezygnowała ze spadku. Po powrocie do domu Klara poprosi Huberta (Marek Molak) o radę, bo ojciec przepisał jej restaurację. - Jest zadłużona, a zobowiązania przechodzą na najbliższą rodzinę, czyli na mnie... Ale podobno mogę zrezygnować ze spadku - powie, a Hubert zaproponuje, by poprosiła Paszkowską (Olga Bończyk) o pomoc.

Niedługo później prawniczka zbada sprawę i oznajmi Klarze, że Olgierd nie miał długów, a jego restauracja przynosi niezłe zyski! Klara skonfrontuje się więc z macochą, a ta pokaże swoją prawdziwą twarz. - Ten spadek należy się mnie i nie zamierzam się nim dzielić! - wykrzyczy.

Jak skończy się ta sprawa? Czy Klarę czeka długa batalia z Ireną?