Beata K. nabrała wody w usta i zablokowała komentarze na Instagramie. Fani mieli jej wiele do powiedzenia?

W czwartek (2.09) media obiegła informacja o zatrzymaniu Beaty K., popularnej wokalistki, która wsiadła za kółko pod wpływem alkoholu. Jak informował PAP, piosenkarka miała przejechać przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Podobno jechała "zygzakiem", rozbijając się o krawężniki. Badanie alkomatem wykazało, że Beata K. miała ok. dwóch promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Wokalistka usłyszała już zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Beata K. przyznała się do zarzutów przedstawionych przez policjantów z komendy przy Malczewskiego. Odmówiła składania wyjaśnień. Po kilku minutach opuściła budynek - relacjonuje twórca profilu "Siałkowski pisze z sądu".

[facebook]https://www.facebook.com/SialkowskiPiszeZsadu/posts/236749238456507;post[/facebook]

Beata K. wciąż nie odniosła się do sprawy. Kiedy po medialnej burzy jej profile w mediach społecznościowych zalała fala krytycznych komentarzy, wokalistka z zespołu Bajm zablokowała możliwość komentowania swoich wpisów.

Fani Beaty K. są rozczarowani zachowaniem swojej idolki. -Nigdy bym się tego nie spodziewała po pani, a miałam panią za wzór kobiecości, przykro mi - to jeden z komentarzy, jaki pojawił się na profilu wokalistki zanim ta zablokowała możliwość ich dodawania.