"Belfer" od 2 października w CANAL+ o godz. 21:30
"Belfer" od 2 października w CANAL+ o godz. 21:30
Już w niedzielę, 2 października na antenie CANAL+ zadebiutuje najnowszy serial "Belfer", w którym główną rolę gra Maciej Stuhr. Aktor rzadko występował w serialach, a jego największa rola w tym właśnie gatunku to podkomisarz Artur Banaś w "Glinie", którego emisja zakończyła się w 2008 roku. Zapytaliśmy Macieja Stuhra, dlaczego zdecydował się na powrót do serialu. Aktor zdradził nam, że ten gatunek przeżywa swój renesans i gromadzą mnóstwo fanów przed telewizorami.
Serial przeżywa swój renesans nie tylko w Polsce, ale i na świecie (...). Seriale mają coraz więcej swoich fanów i to nie tylko telewidzów, którzy oglądają telewizję krojąc cebulę, tylko prawdziwych telemaniaków, którzy lubią opowieści w odcinkach.
Maciej Stuhr zaznaczył, że występ w serialu obecnie nie jest źle postrzegany.
Nie mam dzisiaj takich oporów, jak miałem 20 lat temu, kiedy zaczynałem karierę. Wtedy serial nie kojarzył się najlepiej. Dziś to się zmienia bardzo i seriale radzą sobie lepiej niż filmy fabularne w Polsce i na świecie.
Co jeszcze powiedział nam Maciej Stuhr? Zobacz wideo:
CZYTAJ TAKŻE:
"BELFER". POLSKI KRYMINAŁ NA WYSOKIM POZIOMIE? [RECENZJA]
"BELFER". GWIAZDY NA PREMIERZE NOWEGO SERIALU CANAL+ [ZDJĘCIA]
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA