"Better Call Saul 6". Bob Odenkirk nieświadomie zdradził przed premierą ważny szczegół finału pierwszej części sezonu. Nikt jednak tego nie zauważył

Przed premierą 6. sezonu "Better Call Saul" twórcy serialu zapewniali fanów, że w nadchodzących odcinkach wiele się wydarzy. Znana widzom historia miała być pełna emocji i niespodziewanych zwrotów akcji. Jak się okazało, rzeczywiście zapowiedzi okazały się prawdą. Finał sezonu 6. był sporym zaskoczeniem. Fabuła wciąga i prowadzi widzów przez kolejne niespodzianki. Jak się okazało, sam Bob Odenkirk, który wciela się w tytułowego bohatera, zszokował fanów serialu.

Chociaż w przypadku seriali zdarzają się różne wpadki, to nikt nie spodziewał się czegoś takiego w przypadku serialu "Better Call Saul". Sprawcą sporego potknięcia był sam Odenkirk. Aktor w grudniu 2021 roku opublikował w mediach społecznościowych post, w którym składał życzenia urodzinowe Patrickowi Fabianowi, czyli serialowemu Howardowi. Co więcej, znalazło się w nim również zdjęcie, na którym widać uśmiechniętych mężczyzn. Nikt nie zwrócił wtedy uwagi na pewien szczegół fotografii. Przyglądając się dokładniej, można zobaczyć specyficzną charakteryzację, a dokładniej krew we włosach Patricka, która jest śladem po strzale Lalo.

Dopiero kiedy widzowie zobaczyli odcinki z 6. sezonu "Better Call Saul", zorientowali się, że aktor opublikował spoiler jednego z ważniejszych wydarzeń. Sam Bob Odenkirk nie był świadomy tego, że zdradził szczegół finału na długo przed premierą. Zrozumiał to, kiedy fani zaczęli krytykować jego działanie.

Cóż, mogę powiedzieć prawdę. Zawaliłem. Nie zauważyłem, że możecie zobaczyć fragment makijażu, który zdradza historię... moja wina – wypowiedź, w której aktor odnosi się do sprawy, cytuje serwis "Serialowa".

Druga część 6. sezonu "Better Call Saul" pojawi się na Netflixie 12 lipca!

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl