Finał "Better Call Saul" - co szykują twórcy produkcji?
Na platformie Netflix pojawiły się już pierwsze odcinki 6. sezonu docenionego na całym świecie spin-off'u serialu "Breaking Bad", czyli "Better Call Saul". "Better Call Saul" przedstawia wydarzenia związane z serialem "Breaking Bad" bardzo blisko, które tak przyciągnęły do siebie widzów, że spin-off doczekał się aż 6 sezonów. Poznajemy w nim losy prawnika, czyli wydarzenia, które miały miejsce przed akcją pierwotnej produkcji.
Powrót bohaterów "Breaking Bad" najmniejszą z niespodzianek?
Finałowy sezon "Better Call Saul" rozpoczął się 18 kwietnia - zapowiedziano powstanie 13 odcinków, które podzielono na dwie części. Pierwsza połowa będzie udostępniana do późnego maja, a druga część sezonu powróci na 11 lipca (planowana data premiery amerykańskiej). Na kilka dni przed premierą finałowego sezonu ku zaskoczeniu widzów i fanów produkcji do sieci trafiły potwierdzone przez obsadę i twórców informacje, że zobaczymy w finale Bryana Cranstona i Aarona Paula jako Waltera White'a i Jesse'go Pinkmana.
Na temat finału cenionej produkcji rozmawiał Peter Gould, jeden ze współtwórców z The Hollywood Reporter. Padło między innymi pytanie o zdradzanie takich rewelacji przed emisją.
Będę z tobą niezwykle szczery. Rozmawialiśmy o tym z Vince'em i uznaliśmy, że już wystarczająco długo trzymaliśmy tę informację w tajemnicy. Nie zapominajmy, że Aaron i Bryan też musieli trzymać to w tajemnicy, a wszyscy ich o to pytali i wydawało się, że to odpowiedni moment, żeby "wypuścić kota z worka", bo, bez względu na to czy to dobre, czy złe, muszę przyznać, że w tym sezonie jest tyle innych niespodzianek i zwrotów akcji, że przynajmniej tę kwestię chcieliśmy "zdjąć ze stołu" - wyznał.
Netflix masowo traci użytkowników. Takiej sytuacji nie było od lat. Co teraz zrobi platforma streamingowa?
Netflix w trakcie pandemii zyskał wielu widzów. Teraz jednak sytuacja się zmieniła. Nie wszyscy spędzają już tyle czasu w domu. Co więcej, na rynku pojawiła się konkurencja. Tak Netflix zaczął zmagać…
Twórcy "Better Call Saul" szykują finał pełen zaskoczeń
Zgodnie z zapowiedziami twórców i aktorów występujących w serialu, finał spin-off'u będzie znacznie "mocniejszy" niż "Breaking Bad", jeżeli wierzyć słowom Vince'a Gilligana. Także Rhea Seehorn (serialowa Kim Wexler, partnerka Saula Goodmana) zapowiadała w rozmowie z Entertainment Weekly, że finał "Better Call Saul" zmieni perspektywę postrzegania wydarzeń przedstawionych w serialu "Breaking Bad".
Powiedziałabym, że to nie dotyczy tylko twarzy i miejsc. To także fabuła z "Breaking Bad", zrozumienie jej pobocznych wątków i po trosze efekt Rashōmona w związku z tym, co się kiedy działo - wyznała wówczas.
Efekt Rashōmona to termin z zakresu psychologii, opisujący sytuację w której, ze względu na mnogość i rozbieżność zeznań trudno ocenić, kto mówi prawdę. Ten zabieg zastosowano po raz pierwszy właśnie w filmie "Rashōmon" Akiry Kurosawa i wykorzystano także w serialu "Na noże" oraz "The Affair".
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
"Ostry dyżur". Kultowy serial medyczny powraca! To on przetarł szlaki "Chirurgom" i "Szpitalowi New Amsterdam"!
"Ostry dyżur" to jeden z najbardziej kultowych seriali w historii telewizji. Medyczna opowieść, która przetarła szlaki późniejszym "Chirurgom" czy "Szpitalowi New Amsterdam", była prawdziwym hitem.…
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania