"Better Call Saul". Finałowy sezon będzie obfitował w niespodzianki. Powrót Heisenberga i Pinkmana to jeszcze nic! Co szykują twórcy serialu?

Magdalena Bohdanowicz
Magdalena Bohdanowicz
"Better Call Saul" to odnoszący sukces spin-off kultowego już dziś serialu "Breaking Bad". Na Netflix trafiły pierwsze odcinki z finałowego sezonu. Niedawno media obiegła wieść, że powrócą Bryan Cranston i Aaron Paul jako Walter White i Jesse Pinkman. Okazuje się, że to nie koniec niespodzianek. Co szykują twórcy?

Finał "Better Call Saul" - co szykują twórcy produkcji?

Na platformie Netflix pojawiły się już pierwsze odcinki 6. sezonu docenionego na całym świecie spin-off'u serialu "Breaking Bad", czyli "Better Call Saul". "Better Call Saul" przedstawia wydarzenia związane z serialem "Breaking Bad" bardzo blisko, które tak przyciągnęły do siebie widzów, że spin-off doczekał się aż 6 sezonów. Poznajemy w nim losy prawnika, czyli wydarzenia, które miały miejsce przed akcją pierwotnej produkcji.

Powrót bohaterów "Breaking Bad" najmniejszą z niespodzianek?

Finałowy sezon "Better Call Saul" rozpoczął się 18 kwietnia - zapowiedziano powstanie 13 odcinków, które podzielono na dwie części. Pierwsza połowa będzie udostępniana do późnego maja, a druga część sezonu powróci na 11 lipca (planowana data premiery amerykańskiej). Na kilka dni przed premierą finałowego sezonu ku zaskoczeniu widzów i fanów produkcji do sieci trafiły potwierdzone przez obsadę i twórców informacje, że zobaczymy w finale Bryana Cranstona i Aarona Paula jako Waltera White'a i Jesse'go Pinkmana.

Na temat finału cenionej produkcji rozmawiał Peter Gould, jeden ze współtwórców z The Hollywood Reporter. Padło między innymi pytanie o zdradzanie takich rewelacji przed emisją.

Będę z tobą niezwykle szczery. Rozmawialiśmy o tym z Vince'em i uznaliśmy, że już wystarczająco długo trzymaliśmy tę informację w tajemnicy. Nie zapominajmy, że Aaron i Bryan też musieli trzymać to w tajemnicy, a wszyscy ich o to pytali i wydawało się, że to odpowiedni moment, żeby "wypuścić kota z worka", bo, bez względu na to czy to dobre, czy złe, muszę przyznać, że w tym sezonie jest tyle innych niespodzianek i zwrotów akcji, że przynajmniej tę kwestię chcieliśmy "zdjąć ze stołu" - wyznał.

Twórcy "Better Call Saul" szykują finał pełen zaskoczeń

Zgodnie z zapowiedziami twórców i aktorów występujących w serialu, finał spin-off'u będzie znacznie "mocniejszy" niż "Breaking Bad", jeżeli wierzyć słowom Vince'a Gilligana. Także Rhea Seehorn (serialowa Kim Wexler, partnerka Saula Goodmana) zapowiadała w rozmowie z Entertainment Weekly, że finał "Better Call Saul" zmieni perspektywę postrzegania wydarzeń przedstawionych w serialu "Breaking Bad".

Powiedziałabym, że to nie dotyczy tylko twarzy i miejsc. To także fabuła z "Breaking Bad", zrozumienie jej pobocznych wątków i po trosze efekt Rashōmona w związku z tym, co się kiedy działo - wyznała wówczas.

Efekt Rashōmona to termin z zakresu psychologii, opisujący sytuację w której, ze względu na mnogość i rozbieżność zeznań trudno ocenić, kto mówi prawdę. Ten zabieg zastosowano po raz pierwszy właśnie w filmie "Rashōmon" Akiry Kurosawa i wykorzystano także w serialu "Na noże" oraz "The Affair".

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn