"Biblijne sekrety". Albert Lin na tropie zagadek Bibli! Czy Morze Czerwone rzeczywiście się rozstąpiło?

program tv

Czytanie Biblii nie jest proste. Każda przypowieść, a często nawet pojedyncze zdanie niesie ze sobą ukryty sens. Chrześcijanie od dwóch tysięcy lat budują w oparciu o te wskazówki swoje zasady moralne. Czy nauczeni takiej interpretacji tekstów Starego i Nowego Testamentu, zadajemy sobie pytanie o… realizm? Czy zdarzenia opisane w Biblii mogły wydarzyć się naprawdę? Wiele z nich ma swój kontekst historyczny, a nawet te najbardziej mistyczne, nie wzięły się znikąd.

Dr Albert Lin nie poprzestaje na zadawaniu pytań. Dzięki wykorzystaniu najnowocześniejszych metod archeologicznych poszukiwań stara się znaleźć niezbite dowody na to, że najbardziej spektakularne z biblijnych wydarzeń rzeczywiście miały miejsce. Wykorzysta satelity i technologie wykorzystywane w badaniach kosmosu, zabierze widzów do miejsc starożytnych kataklizmów i do zaginionych miast. Zbada każdą wskazówkę, która może być pomocna w wyjaśnieniu znaczenia biblijnych opowieści.

Z „Biblijnych sekretów” dowiemy się, czy Morze Czerwone rzeczywiście mogło się rozstąpić i czy to boski gniew, czy bardziej prozaiczny czynnik doprowadził do spłonięcia Sodomy i Gomory. Nawet ci widzowie, którzy z założenia odrzucają boską interwencję, mogą być zaskoczeni ustaleniami Lina.

Media wielokrotnie określały go jako współczesnego Indianę Jonesa. Jest nagradzanym naukowcem, technologiem i poszukiwaczem przygód, któremu nigdy nie brakuje ciekawych historii do opowiedzenia. Lin stworzył zupełnie nową szkołę eksploracji. Przykładem mogą być jego wielokrotnie nagradzane poszukiwania grobowca Dżyngis-chana w Mongolii z wykorzystaniem satelitów, dronów, radarów penetrujących teren i crowdsourcingu. Jego innowacyjne podejście i zamiłowanie do nauki sprawiły, że byl zapraszany na wystąpienia m.in. przez Pentagon i wiele startupów technologicznych. Jest także mówcą motywacyjnym, który pokazuje światu, że niepełnosprawność nie przeszkadza w niezwykle aktywnym trybie życia. Kilka lat temu Lin stracił nogę w wypadku, ale dzięki bionicznej protezie wrócił do pełnej sprawności. Albert Lin jest też oczywiście zapalonym podróżnikiem i miłośnikiem różnych form aktywności fizycznej – surfuje wszędzie tam, gdzie znajdzie fale, zwiedza świat z plecakiem, wspina się i ciągle znajduje nowe wyzwania.