"Blair Witch". Twórcy bali się być twórczy i są odtwórczy [RECENZJA]

Beata Cielecka
Choć wiemy czego się po „Blair Witch” spodziewać to i tak niestabilny, prześwietlony, chaotyczny obraz, zbliżenia przerażonych twarzy bohaterów i napadające na nas odgłosy lasu z trzaskiem gałęzi, odgłosami walącego się drzewa czy grzmotami burzy wywołują spodziewany efekt. Straszą!

NASZA OCENA: 6/10

W lasach Black Hills znaleziono kasetę z filmem, na którym widać zaginioną siostrę Jamesa. Chłopak, wraz z grupką przyjaciół, udaje się na poszukiwania. Pomaga im dwójka miejscowych. Jednak wkrótce po wejściu w głąb lasu i zapadnięciu zmroku, sprawy zaczynają się komplikować. Młodzi ludzie nie potrafią znaleźć wyjścia z lasu, dziwnie płynie czas, a oni sami zaczynają doświadczać czyjejś niepokojącej obecności.

Niby wiem o tym filmie wszystko, wiem czego się spodziewać, nic nie powinno mnie zaskoczyć, w dodatku wiem że nie oglądam działa wysokich lotów, a jednak… i ciarki przechodzą po plecach w kilku scenach tego filmu! Nie jest to notoryczne odczucie (a szkoda) ale i tak „Blair Witch” w jakiś pokrętny sposób trafia w nasze lęki… Osobiście w życiu nie weszłabym do ciasnego tunelu w upiornym domu, a ą tacy, którzy po prostu boją się nocowania w lesie, odgłosów przyrody, ciemności czy zamkniętych pomieszczeń. Myślę że jakikolwiek następny film i tak nie przebije „Blair Witch Projekt” choćby z racji niemożności zdziwienia się tym samym po raz wtóry. Mocnym aspektem Jedynki było (podkręcone marketingowo) wrażenie, że to co oglądamy naprawdę się wydarzyło. Tu nie ma już tego zaskoczenia, za to mamy powtórkę w rozrywki jeśli chodzi o fabułę. Co nowego wnosi ten film? Na pewno podwaja liczbę bohaterów, co wnosi więcej energii i dynamizmu do filmu. Na pewno wykorzystuje elektroniczne gadżety: telefony komórkowe, GPS-y, drony co wydatnie uatrakcyjnia zdjęcia. Na pewno dzięki lepszej technologii scena w przerażającym domu jest o niebo lepsza od oryginału. Poza tym, co by nie mówić, tu po prostu więcej widać i nie chodzi tu o straszydła, ale po prostu o bohaterów i scenografię, co jest akurat plusem tej części. Niestety, twórcy bali się chyba być twórczy i „Blair Witch” jest zbyt zachowawcza, by zająć jakieś szczególne miejsce w kinematografii. Natomiast spełniła (choć jedynie częściowo) swoje zadanie. Straszy!

Beata Cielecka

"Blair Witch" w tv - sprawdź datę emisji.

Wróć do programu tv

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn