"Bliżej" - bardzo współczesna historia o miłości [RECENZJA]

Współczesny Londyn. Przypadek, a ściślej wypadek, sprawia, że Dan Wolf (Jude Law) - redaktor gazetowych nekrologów próbujący sił w powieściopisarstwie - spotyka striptizerkę z Nowego Jorku, która przedstawia się jako Alice Ayres (Natalie Portman). Młoda dziewczyna i nieco starszy od niej mężczyzna, uległszy wzajemnej fascynacji, tworzą parę.

Nic przypadkowego nie ma natomiast w dwóch kolejnych spotkaniach. Najpierw Dan poznaje fotograficzkę Annę Cameron (Julia Roberts), pozując do zdjęć promujących jego książkę. Następnie ten sam Dan, chcąc odegrać się na Annie za to, że odrzuciła jego zaloty, komputerowym blefem aranżuje spotkanie wrażliwej mistrzyni obiektywu z wziętym, lecz nieokrzesanym lekarzem Larry’m Grayem (Clive Owen). Z pozoru niewinny żart ma rozliczne i dalekosiężne konsekwencje. Uformowany w trakcie tych przypadkowych i nieprzypadkowych, spotkań czworokąt okazuje się wyjątkowo niestabilny uczuciowo. Bohaterowie są podatni na zdrady, kłamstwa, podejrzliwość i obsesyjną, zgubną ciekawość intymnego życia wiarołomnych partnerów.

Filmem "Bliżej" - adaptacją sztuki Patricka Marbera, zarazem autora scenariusza - wybitny reżyser Mike Nichols powrócił w wielkim stylu do tematu kryzysu i głodu uczuć. W "Absolwencie" nadał mu wyraz komediowy, ale w "Kto się boi Wirginii Wolf", "Porozmawiajmy o kobietach", czy serialu "Anioły w Ameryce" potraktował problem poważnie, choć nie bez akcentów humorystycznych. Podobnie jest w "Bliżej": to film odbiegający od komercyjnego nurtu współczesnej produkcji Hollywoodu. Wreszcie pomyślano o dorosłych, dojrzałych widzach.

Aktorzy grają koncertowo - Natalie Portman i Clive Owen otrzymali Złote Globy i nominacje do Oscara.

Andrzej Bukowiecki

Dramat USA 2004, reż. Mike Nichols

"Bliżej" w telewizji"

WRÓĆ DO PROGRAMU TV
====