Bobby Brown i skandal na pogrzebie Whitney Houston

CZYTAJ TAKŻE:
MEL GIBSON CHCIAŁ WYCIĄGNĄĆ WHITNEY HOUSTON Z NAŁOGU
WHITNEY HOUSTON NIE UTONĘŁA

Sobotnie uroczystości pożegnania piosenkarki były wzruszające i padło wiele ciepłych słów pod adresem Zmarłej. Pojawiły się gwiazdy pierwszej wielkości: Kevin Costner, jej matka chrzestna Aretha Franklin, Stevie Wonder, Oprah Winfrey, Elton John, Beyonce z mężem Jayem-Z, Bill Cosby, czy Alicia Keys... Mimo wszystko, skandal z udziałem Bobby`ego Browna, byłego męża Whitney, przyćmił inne elementy uroczystości i jest chyba zapowiedzią poważnych konfliktów rodzinnych.

Brown bardzo szybko opuścił kościół w Newark, gdzie żegnano jego byłą żonę. Był wyraźnie wściekły. Wszystkiemu winni byli ochroniarze, czuwający nad przebiegiem uroczystości.

"Byłem z moimi dziećmi zaproszony na pogrzeb mojej byłej żony Whitney Houston. Ochroniarze najpierw wyznaczyli nam miejsce a później trzykrotnie przesadzano nas gdzie indziej. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego tak traktowano moją rodzinę. Moje dzieci czuły się pomiatane, bo w ten sposób traktowano tylko nas! Ochroniarze nie pozwolili mi także zbliżyć się do mojej córki Bobbi Kristiny" - napisał w oświadczeniu o zajściu Bobby Brown.

"W tej sytuacji nie pozostało mi nic innego, jak ucałować trumnę mojej byłej Żony i opuścić uroczystość, by nie wywoływać skandalu. To był dzień oddawania szacunku Whitney, a ja nie wątpię, że Whitney chciałaby, byśmy tam byli. Ten szacunek będę jej nadal okazywał w najlepszy sposób, jaki potrafię" - zapewnił dziennikarzy rzecznik prasowy Browna.

CZYTAJ TAKŻE:
WHITNEY HOUSTON PRZECZUWAŁA ŚMIERĆ?
WHITNEY HOUSTON CHOROWAŁA PRZED ŚMIERCIĄ

Jak zapewniają osoby bliskie rodzinie Houston, Bobbi Kristina oraz jej babcia Cissy - mama Whitney, nie wiedziały o zajściu. Siedziały w pierwszym rzędzie i nie patrzyły, co dzieje się z tyłu. Przyznają jednak, że do takiego potraktowania byłego męża Whitney Houston nie powinno dojść, choć i on nie powinien pojawić się w towarzystwie aż dziewięciu osób...

Naprawdę jednak sprawa konfliktu na pogrzebie piosenkarki może nieść zapowiedź długich konfliktów między rodziną Whitney a Brownem. Ten ostatni już od kilku dni uskarżał się, że bliscy Whitney blokują mu kontakt z córką, Houstonowie są zaś przekonani, że to Brown wpędził Houston w nałogi, od których nie jest wolna także 18-letnia Bobbi Kristina. Może dlatego starają się trzymać córkę Whitney daleko od jej ojca.

Czy obie strony ostatecznie spotkają się w sądzie?

Kinowe i telewizyjne hity na ekranie Twojego komputera: kino.telemagazyn.pl