"Botoks". Agnieszka Dygant: Dla tego filmu obrzydzamy się, kuśtykamy, mamy rozwalone trzustki, nogi i wątroby [ZDJĘCIA]

Adriana Słowik
Adriana Słowik
Fot. Anna Gostkowska, Copyright (C) Vega Investments
Fot. Anna Gostkowska, Copyright (C) Vega Investments
Po bezkompromisowej roli prostytutki „Kury" w hicie „Pitbull. Nowe porządki”, Agnieszka Dygant ponownie łączy siły z Patrykiem Vegą w filmie "Botoks". Kim jest jej postać? Z jakimi zadaniami musiała się zmierzyć na planie „Botoksu”?

Agnieszka Dygant w najnowszym dziele reżysera, „Botoksie”, gra lekarkę SOR-u, która uzależnia się od silnych leków opioidowych. Odliczając dni do premiery filmu, Dygant tłumaczy, na czym zasadza się ogromna popularność kina Patryka Vegi. Jakie wyzwania czekały ją na planie „Botoksu”? Kto według Dygant zbawi świat po tym, jak faceci już wszystko spieprz**i?

Głównymi bohaterkami „Botoksu” są kobiety. -To cztery babki, które mają masę ciekawych przygód. Ktoś z mojego otoczenia powiedział, że jeśli ktoś ma zbawić świat, to będą to kobiety. Bo faceci już wszystko spieprzyli! Patryk jest w tym filmie feministą i to bardzo się czuje - zdradza aktorka. -Gram Beatę Winkler, lekarkę z SOR-u, która popada w uzależnienie od lekarstw. Czekały mnie trudne sceny, których nie dało się przetrenować przy kawce w domu. Dla tego filmu obrzydzamy się, kuśtykamy, mamy rozwalone trzustki, nogi i wątroby. Ale aktorzy lubią takie wyzwania - dodaje.

Najnowsze dzieło Patryka Vegi, twórcy największych kinowych przebojów ostatnich lat, to bezkompromisowe uderzenie w polską służbę zdrowia. Bez taryfy ulgowej pokazujące problemy służb medycznych i współczesnych kobiet. Obok napięcia i potężnej dawki emocji nie zabraknie tu jednak charakterystycznego dla filmów Patryka Vegi humoru.

W "Botoksie" widzowie znów dostaną rozrywkę i mocne uderzenie, na które tak liczą. Plus czarne poczucie humoru Patryka Vegi. Kiedy pierwszy raz czytałam scenariusz, pędziłam przez kolejne strony, ciekawa, co będzie dalej. Ten film to prawdziwa kondesacja trudnych i dziwnych przypadków medycznych. Efekt jest wręcz magnetyczny. Trudno się oderwać. Sceny w tym filmie są tak świetnie skomponowane i ułożone w odpowiednim kontekście, że nagle łapiesz się na tym, że śmiejesz się, gdy komuś odpadła głowa – mówi Agnieszka Dygant.

"Botoks" - nowy zwiastun filmu:

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn