"BrzydUla". Filip Bobek kończy 40 lat! Gdzie zagrał i jak zmieniał się amant z polskich seriali?

Choć trudno w to uwierzyć, Filip Bobek właśnie kończy 40 lat! Przystojny aktor jest uwielbiany przez kobiety i chyba można przyznać, że starzeje się jak wino! Choć na początku swojej kariery nie do końca wyglądało na to, że będzie bożyszczem kobiet, to jednak odkąd wystąpił w "BrzydUli" jego kariera nabrała rozpędu!

Debiutował w 2005 roku - wystąpił wtedy w takich serialach jak "Magda M.", "Kryminalni" czy "Pensjonat pod Różą". Miał wtedy długie włosy i był obsadzany głównie w rolach, nieśmiałych i niepozornych chłopców. Dopiero gdy w 2008 roku zobaczyliśmy go w "BrzydUli", kobieca część widowni uznała go za niezwykle atrakcyjnego. Od tamtej pory dostawał coraz więcej ról i grał głównie amantów. Po "BrzydUli" oglądaliśmy go w "Prosto w serce", "Przyjaciółkach", "Hotelu 52" czy "Singielce". Grał też w filmach "80 milionów", "Wkręceni 2" czy "Sala samobójców".

Filip Bobek wcielał się także w czarne charaktery - w "W rytmie serca" zagrał byłego policjanta, który trafił do więzienia i z niego uciekł. Z kolei w "Na dobre i na złe" jego bohater na początku był uzależniony od narkotyków i alkoholu. Co więcej, sfingował śmierć swojego pacjenta.

Teraz aktora możemy znowu oglądać w "BrzydUli", która wróciła z nowymi odcinkami. Fanki są zgodne - wygląda teraz świetnie! W naszej galerii możecie zobaczyć, jak Filip Bobek zmienił się od czasu swojego debiutu do dziś! Sprawdźcie koniecznie!

Źródło: TVN7/x-news