„Chłopaki do wzięcia”. Tak dziś wygląda dom Ryszarda „Szczeny” Dąbrowskiego. Aż żal patrzeć na budynek, w którym przez lata mieszkał ze swoją mamą. Co się tam stało?

„Chłopaków do wzięcia”

Widzom „Chłopaków do wzięcia” z pewnością nie trzeba przedstawiać Ryszarda „Szczeny” Dąbrowskiego, który choć już od kilku lat nie występuje w programie, to wciąż jest uważany za jego żywą legendę. „Szczena” przez lata uchodził za jedną z największych, ale i najbardziej kontrowersyjnych gwiazd programu. Nie było tajemnicą, że Rysiek nie był aniołem; wszyscy widzowie doskonale widzieli, jak pogrąża się w nałogu, ma ciężką rękę wobec swojej kobiety, źle odnosi się do matki i co jakiś czas trafia do zakładu karnego.

Po tym, jak w 2012 roku dołączył do freak fightowej federacji Marcina Najmana wydawało się, że mężczyzna w końcu wyjdzie na prostą. Niestety, Rysiek nie rzucił całkowicie alkoholu na rzecz treningów. Podczas wywiadów nie raz wyglądał, jakby był pod wpływem, aż w końcu... został aresztowany. Pod koniec 2021 roku, Dariusz Kosowski wyznał w jednym z wywiadów, że „Szczena” został ponownie zamknięty w więzieniu. Póki co nic nie wskazuje na to, że Ryszard wyszedł na wolność.

Choć Ryszard od dłuższego czasu jest bardziej kojarzony jako niedoszła gwiazda freak fightu, aniżeli gwiazdor „Chłopaków do wzięcia”, to nadal wzbudza on ogromne zainteresowanie wśród widzów hitu Polsat Play. Jeden z nich postanowił ostatnio odwiedzić budynek, który dla widzów programu ma już status kultowego. Chodzi o dom w Koźniewie, w którym „Szczena” przez lata zamieszkiwał ze swoją mamą i który widzowie mieli okazję niejednokrotnie oglądać na ekranie.

Okazuje się, że budynek popadł w ruinę, a jego stan wskazuje na to, że już od bardzo dawna nikt w nim nie mieszka. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze kilka lat temu aż roiło się od telewizyjnych kamer.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl