"Demon: Historia prawdziwa". Deszczyk pada, słońce świeci, czarownica filmik kleci… [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Gdyby nawiedzone domy mogły mówić miałyby do opowiedzenia mnóstwo historii i to nie tylko tych z poltergeistem w tle , ale o wiele bardziej mrocznych.

NASZA OCENA: 8/10

Tennessee, rok 1817. Uważana za czarownicę Kate Batts rzuca klątwę na rodzinę Johna Bella, z którym się pokłóciła. Wkrótce w jego domu dochodzi do dziwnych wydarzeń: rozlegają się odgłosy kroków niewidzialnych ludzi, jęki i oddechy. Niebawem córka Johna i on sam stają się celem fizycznych ataków nieznanych sił. Nie pomagają żadne egzorcyzmy...

Muszę przyznać, że do nawiedzonych domów mam pewien sentyment. A do tej historii można mieć całkiem uzasadniony, bowiem opisana historia nawiązuje do faktów. Otóż zgon Johnna Bella to (jedyny!), oficjalnie uznany za spowodowany z przyczyn ponadnaturalnych zgon. Z drugiej strony ta historia na tak dobre wrosła w zbiorową świadomość, że stała się niejako „faktem intencjonalnym”. Do domu Bellów wciąż zjeżdżają tłumy turystów żądne mocnych wrażeń, a historia stała się inspiracją powstania ponad 20 książek, z czego najważniejszą była ta spisana przez Brenta Monahana. Autor “The Bell Witch: An American Haunting”, które posłużyło za kanwę filmu, zapewnia, że 80% tego, co napisał, jest prawdą, zwłaszcza że przekopał się przez całe stosy literatury. Za sceptykami można by wprawdzie zadać pytania dotyczące jej autentyczności, bo opis pochodzi od świadka bezpośredniego, ale będącego wówczas dzieckiem, od Richarda Williama Bella, który spisał swe wspomnienia po 30 latach. Ale skoro świadkiem działania sił nadprzyrodzonych miał być Andrew Jackson, późniejszy prezydent USA to i nam wolno w nie uwierzyć.

“Demon: Historia prawdziwa” to horror bardzo przyzwoity. Nie brakuje mu niczego, co taki film powinien zawierać. Porządnie dawkuje napięcie, sceny opętania mrożą krew w żyłach i są niezwykle sugestywne i widowiskowe. Odtwarzająca postać Betsy Bell śliczna Rachel Hurd-Wood zdobywa naszą sympatię i szczerze współczujemy jej w tym co ją spotyka, tym bardziej, że pokutuje za postawę swojego ojca. Nota bene jeśli się wie, śmierć Johna Bella (znaleziono go z buteleczką trucizny w dłoni) mogła być wynikiem samobójstwa spowodowanego wyrzutami sumienia za to, że nocami molestował seksualnie Betsy, zupełnie inaczej patrzy się na kreację Donalda Sutherlanda, który gra silnego i opanowanego , ale wydającego skrywać niejedną tajemnicę Johna. Aktorowi partneruje Sissy Spacek jako wrażliwa i dosyć bierna (idealna żona kazirodcy) Lucy .

Film choć przeznaczony dla również dla nastoletniej widowni (nie ma w nim wszak scen jatki), nie polecamy oglądać widzom o słabych nerwach – chyba, że leżą już w łóżku i nie muszą z niego wychodzić, by zgasić światło!

Beata Cielecka

"Demon: Historia prawdziwa" w tv - sprawdź datę emisji.

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn