Euro 2020. Christian Eriksen reanimowany na boisku, a w studiu TVP... rozważania o ewentualnej żałobie! Sylwia Dekiert tłumaczy się z wpadki

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
Chociaż Euro 2020 dopiero się rozpoczęło, to sobotni mecz Dania - Finlandia widzowie z pewnością zapamiętają na długo! W 43. minucie spotkania na boisko upadł piłkarz reprezentacji Danii, Christian Eriksen. Konieczna była reanimacja!

Christian Eriksen reanimowany na boisku, a w studiu TVP... rozważania o ewentualnej żałobie! Sylwia Dekiert tłumaczy się z wpadki

Na szczęście Christian Eriksen przeżył. Już oddycha samodzielnie i dochodzi do siebie w szpitalu. Gdy przerwano mecz, polscy widzowie mogli obejrzeć studio meczowe TVP, jednak to, co działo się w studiu, rozwścieczyło część widzów!

Wszystko za sprawą rozważań prowadzącej studio meczowe TVP, Sylwia Dekiert, która zastanawiała się, co stanie się w przypadku... żałoby! Widzowie nie mogli uwierzyć w to, że w czasie, gdy Christian Eriksen walczył o życie, w telewizji rozważa się na temat tego, co wydarzy się, gdy nie przeżyje!

Teraz Sylwia Dekiert odniosła się do swoich słów, gdzie zaznaczyła, że to był najtrudniejszy moment w jej karierze i przeprosiła. Dziennikarka napisała na Twitterze:

Przez 20 lat pracy nigdy nie miałam trudniejszego studia. Ch.Eriksen dochodzi do siebie i to jest najważniejsza informacja. Nie uśmierciłam go, więc nie rozumiem skali hejtu. Pytanie o żałobę na wypadek gdyby… faktycznie było niefortunne. Przepraszam. Bądźcie zdrowi, dobrej nocy

Opinie pod wpisem są podzielone. Część widzów na szczęście zrozumiała, że Sylwia Dekiert nie miała złych intencji, a prowadzenie studia w takich warunkach było ogromnym wyzwaniem.

Skala hejtu grubo przesadzona, ale nie można pisać, że było ok... wiadomo, że kwestia emocji, ale Pani Sylwia przeprosiła i bardzo dobrze - koniec tematu.

Olej temat, nikt nie miał trudniejszego studia. Łatwo oceniać.

Mylić się jest rzeczą ludzką i nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. Dobrej nocy Napięty biceps

nie przejmuj sie, nieważne kto by tam usiadł miałby problem. Najlepiej było skwitować to ciszą i wyczekiwaniem dobrych wieści, ale telewizja rządzi się swoimi prawami.

Dopiero przed chwilą zobaczyłem wideo, wcześniej widziałem komentarze pod Pani adresem. Mówiła Pani o tym łamiącym się głosem, istotnie, zabrzmiało niefortunnie, ale proszę się nie przejmować, to mogło przerosnąć każdego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn