Filmy o wilkołakach. Ranking najlepszych filmów o wilkołakach [TOP10]

Beata Cielecka
Beata Cielecka
Zobacz TOP10 filmów o wilkołakach!Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv
Zobacz TOP10 filmów o wilkołakach!Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv
Spanie w lesie o pełni księżyca, to poza ugryzieniem przez wilka jedna z przesłanek do stania się wilkołakiem… Zobaczmy jak na ekranie wygląda przemiana w wilkołaka i przekonajmy się czy warto zanocować w lesie, żeby doświadczyć jego losu? Oto TOP10 filmów o wilkołakach!

Zeus i likantropia

Likantropia wywodzi się z dwóch greckich słów lykos – wilk i anthropos – człowiek. I oznacza wiara w możliwość zmiany ludzi w zwierzęta, zwłaszcza w wilki, występująca w wierzeniach ludowych. Termin wiązany też z opisanym przez Owidiusza mitem o Zeusie wymierzającym karę królowi Likaonowi (zmienia się w dzikie zwierzę), za to, że ów podał mu mięso z własnego syna.

Wilcze alter ego, czyli drugie ja

O tym, że wilkołactwo istniało od zarania wieków świadczą zapiski starożytni kronikarzy, Pliniusza i Herodota. Likantropia nie jest bynajmniej jedynie bajką czy mitem. Jej źródło odnajdujemy w etnologii i… medycynie. Etnografowie są przekonani, że pierwowzorami wilkołaków byli członkowie tajnych bractw, którzy w ceremonii inicjacji bardzo często obierali za patrona wilki, które pojawiały im się w wizjach spowodowanych głodem, bólem i zażyciem halucynogenów. Zwierzę widziane w wizjach stawało się ich zwierzęcym alter ego i towarzyszyło przez całe życie. W skórach swych zwierzęcych odpowiedników wyruszali na wyprawy wojenne bądź brali udział w tajemnych obrzędach. Można się domyślić, jakie wrażenie robili na swych wrogach lub przygodnych podglądaczach… Wiara w wilkołaki rozpowszechniła się zwłaszcza w okresie inkwizycji, kiedy w samej Francji w latach 1520-1630 zabito ponad 30 000 rzekomych ludzi-wilków!

Obecnie likantropią zajmują się psychiatrzy, zwłaszcza specjalizujący się w dziedzinie zaburzeń psychotycznych holenderski psychiatra dr Jan Dirk Blom, który leczył pacjenta przekonanego, że jest wilkołakiem. Badając literaturę przedmiotu lekarz stwierdził, że od 1850 r. opisano 56 przypadków ludzi wierzących w przemianę w zwierzę, a spośród nich aż 13 z nich spełniało kryteria klinicznej likantropii!

Chorzy na wilkołactwo

Jeszcze ciekawszy jest całkowicie medyczny aspekt sprawy. Otóż wilkołactwo wcale nie musi być urojeniem wynikającym z choroby psychicznej. Może być chorobą zwaną hipertrichoza, czyli syndromem wilkołaka (zespół Ambras) spowodowaną zaburzeniem, które wywołuje mutacja genu SOX3 zlokalizowanego na jednym z dwóch chromosomów płciowych X. Hipertrichozę można też nabyć pod wpływem leków, lub w czasie choroby nowotworowej i co ciekawe… anoreksji. Najcięższa postać tej choroby to rozległa hipertrichoza terminalna, która jest określana mianem zespołu wilkołaka, ponieważ człowiek upodabnia się do tej mitycznej bestii. W takim przypadku do gęstego, czarnego owłosienia całego ciała dochodzi przerost dziąseł i ust, występowanie podwójnych rzędów zębów, czy nadnaturalnie duża głowa z szerokim, płaskim nosem.

Najsłynniejsze wilkołaki świata

Hipertrichoza była i jest rzadką chorobą (około 150 stwierdzonych przypadków od średniowiecza, obecnie choruje na nią 50-100 osób) za to niezwykle intensywnie oddziałującą na wyobraźnię, zarówno tą twórczą jak i wybujałą. Nawet obecnie członkowie liczącej ok 30 osób dotkniętej tą wadą rodziny Jesusa Acevesa, zmagają się z wynikającą z lęku przed innością dyskryminacją, podobnie jak pochodzący z Indii Prutvirai Patil i Tajka Supatra Sasufan. W czasach dawnych, osoby z tą hipertrichozą były często zatrudniane (jak można zgadnąć) w cyrkach i przedstawiane, jako wilkołaki. Taki los był udziałem Julii Pastrana, Annie Jones, Fedora Evtikhieva, czy pochodzącego z Warszawy, Człowieka-Lwa Stefana Bibrovskiego.

Wilkołaki w klasycznym kinie

Pierwszym raz wilkołak zagościł na ekranie kinowym w 1935 roku w filmie „Wilkołak w Londynie” Stuarta Walkera. Bohaterem uczynił dr Glendona, botanika, który wyrusza do Tybetu, by odnaleźć unikatowy kwiat. Podczas jego zdobywania zostaje ukąszony przez dziwne stworzenie. Po powrocie do Londynu, w czasie pełni, Glendon zmienia się w żądnego krwi wilkołaka. Ten pierwszy hollywoodzki film o wilkołakach miał w sobie sporo uroku (satyra na angielską klasę wyższą) i psychologicznej prawdy: główny bohater nie jest tylko maszyną do zabijania, ale postacią tragiczną, do samego końca próbując walczyć z zachodzącymi w nim zmianami.

Najbardziej rozpoznawalny likantrop to bohater ”Wilkołaka” George’a Waggnera z 1941 opowiadający o Larrym Talbocie, który przybywa po śmierci swego brata do rodzinnego zamku. Podczas przechadzki ze śliczną Gwen do obozu Cyganów zostaje ugryziony przez wilka. Zabija zwierzę, ale następnego dnia na miejscu walki miejscowi zastają zwłoki Cygana którzy przepowiadał im przyszłość oraz srebrna laska Larry’ego. Mężczyzna, który zaczyna zachowywać się coraz dziwniej dowiaduje się, że zabity Cygan był wilkołakiem i jego czeka ten sam los. Na początku Larry nie wierzy w te rewelacje, jednak zaczyna odczuwa skutki ugryzienia...

Ponieważ filmowy wilkołak siał grozę w kinach, a zapotrzebowanie na horrory było duże w krótkim czasie zaczęto podbijać stawkę. Już 2 lata później Roy William Neill zrealizował film ”Frankenstein spotyka Wilkołaka”. On i scenarzyści zręcznie połączyli oba budzące strach potwory, gdyż obudzony przez rabusiów grobów wilkołak, Larry Talbot, dręczony przez swe przekleństwo udaje się po pomoc do doktora Frankesteina, który powołuje właśnie do życia bezrozumne, okrutne monstrum złożone z kawałków ciał. Oczywiście dwa monstra staczają dramatyczną walkę, jako że wilkołak nawet po przemianie ma ludzkie sumienie. Pomimo tej nieco wymyślnej historii film ogląda się bardzo dobrze.

Niestety, filmy o wilkołakach starzeją się równie szybko jak te o wampirach i wszelkie inne których podstawa są efekty specjalne mający krótki termin przydatności do spożycia. I tak stało się w mnóstwem filmów, które tworzone na przestrzeni kilku dekad stawiały na efekty.

Filmy o wilkołakach dla nastolatków i nie tylko

Temat wilkołaczy upodobali sobie twórcy filmów młodzieżowych. W „Srebrnej kuli” (Daniel Atkins 1985) niepełnosprawny nastolatek Marty (Corey Haim) odkrywa że za zbrodnie, które mają miejsce w małym miasteczku odpowiedzialny jest wilkołak. Wraz ze starszą siostrą (Megan Follows) i nieco nieodpowiedzialnym, zwariowanym wujkiem postanawiają wytropić zabójcę, żyjącego w społeczności, tym bardziej, że Marty podczas stadia wilkołaka rani go w oko…

W „Przeklętej” (Wes Craven 2005) rodzeństwo - Jimmy (Jesse Eisenberg) i Ellie Hudson (Christina Ricci)- bierze udział w wypadku samochodowym, podczas którego zostają pogryzieni przez tajemnicze zwierzę. Jak się wkrótce okazuje, był to wilkołak i teraz oni sami zaczynają się zmieniać co nie przeszkadza w tym, że wilkołak wciąż dybie na ich życie.

Miłość między człowiekiem, a wilkołakiem, a właściwie „wilkołaczką” rodzi się w filmie ”Krew jak czekolada” (Katja von Garnier 2007), w którym nastoletnia pochodząca ze starożytnego rodu władców Vivian, obdarzona wielką mocą, rozdarta jest między klanem i potępianym przez jego członków, uczuciem do człowieka. Wilkołaki w tym filmie mogą opanować pragnienie przemiany i kontrolować swój „dar”, dzięki czemu potrafią zmienić swą postać, kiedy tylko zechcą, co daje im możliwość egzystowania w ludzkiej społeczności, nie będąc zdemaskowanym.

Michael J. Fox, gwiazda „Powrotów do przyszłości”, zagrał w sympatycznym „Wilczku” Roda Daniela z 1985, w którym wcielił się w Scotta, nastolatka grającego, we wciąż przegrywającej, szkolnej drużynie koszykówki i zakochanego bez wzajemności w najładniejszej dziewczynie w szkole. Jednak Scott nie wie, że podobnie jak jego rodzice i on jest wilkołakiem. Pewnego dnia, a właściwie nocy, odkrywa swój dar. Scott, który wykorzystuje niezwykłe umiejętności: zwierzęcą gibkość i wyostrzenie zmysłów w szkolnej drużynie, staje się wkrótce bardzo lubiany, doceniany i popularny.

Zupełnie inaczej przeżywa zmianę w wilkołaka 19-nastoletnia Marie bohaterka skandynawskich „Wilkołaczych snów” (Jonas Alexander Arnby 2014), którą przeraża porastanie jej ciała długimi włosami, rosnącymi na piersiach i plecach. Jej choroba sprawia, że zaczyna zastanawiać się nad strachem jaki jej rodzina (zwłaszcza niepełnosprawna matka) i ona sama wzbudzają w lokalnej społeczności. Tymczasem przemiana (też charakterologiczna) bohaterki następuje coraz szybciej a jej frustracja osiągnie apogeum w krwawym odwecie. Krytycy - i słusznie - porównują „Wilkołacze sny do „Carrie” Briana De Palmy i „Pozwól mi wejść” Thomasa Alfredsona. To chyba najpełniejsza wizja tego jakim dramatem jest wyalienowanie z uwagi na swą wilkołaczą przypadłość, a przy okazji horror, który naprawdę mrozi krew w żyłach.

Filmy o wilkołakach i wampirach, czyli wespół w zespół

Do nastolatków adresowane są wszystkie części sagi „Zmierzch”, w których występuje motyw walki wampirów - pierwszoplanowych bohaterów - z wilkołakami. W sadze obie nacje, po epoce w której ze sobą walczyły, muszą zacząć ze sobą współpracować, co daje oczywiście asumpt do scen efektownych walk i potyczek, w których prawa fizyki (zwłaszcza grawitacja) nie istnieją!

Drugim filmem a, właściwie cyklem filmów w którym występuje podobny wątek jest „Underworld” i jego kolejne części, w których poznajemy genealogię konfliktu między wampirami i wilkołakami oraz przekonujemy się, jak wygląda hybryda, będąca skrzyżowaniem obu tych gatunków.

Wespół w zespół występują też wilkołaki i wampiry w przeładowanym efektami po granice śmieszności „Van Helsingu” (Stephen Sommers 2004), w którym główny bohater jako wilkołak walczy z mocarnym królem-wampirem. W o wiele ciekawszym, animowanym „Hotelu Transylwania”(Genndy Tartakovsky 2012) rzuca się zupełnie nowe światło na postacie znanych straszydeł: wilkołaki, Drakula, Frankenstein, zombi, mumie, kościotrupy to tworzenia spragnione spokoju, ceniące ciepło rodzinne i obawiające się histerycznie zachowujących się ludzi, którzy na ich widok wpadają w panikę.

Zapraszamy do obejrzenia naszej galerii TOP 10 najlepszych filmów o wilkołakach, których lepiej podczas pełni Księżyca nie oglądać!

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn