"Gang wiewióra". Bajka dla dzieci, z której i dorośli mogą wziąć coś dla siebie [RECENZJA]

Mieszkający w miejskim parku Wiewiór zostaje z niego wygnany. Powód nie jest błahy. W wyniku jego nieodpowiedzialnego zachowania spłonęło drzewo, w którym gromadzono zapasy na zimę dla wszystkich zwierzątek, które być może czeka zimą zagłada. Wygnaniec, któremu towarzyszy wierny szczurek odkrywa jednak w mieście prawdziwe El Dorado czyli sklep z orzeszkami. Niestety, szybko okazuje się że sklep jest przykrywką dla złodziei, którzy chcą obrabować pobliski bank…

Lekko umoralniająca, acz urocza bajka animowana, która uczy – fachowo mówiąc – kompetencji społecznych, a po ludzku tego, że każdy jest częścią jakiejś grupy i dopiero, gdy się w niej odnajdzie znajdzie sobie miejsce na świecie. Główny bohater, sympatyczny acz lekko egoistyczny Wiewiór przekonuje się, że sam niewiele może zdziałać i dopiero, gdy tworzy się zgrany zespół jest się w stanie dokonać wszystkiego! A jeśli jeszcze ten zespół ma szczytny cel, czyli uratowanie życia parkowych zwierzątek to tym bardziej jest o co kruszyć kopie. Bajka jest sympatyczna, mądra i zabawna, a „dorosłego” smaczku nadaje jej motyw ze złodziejami dybiącymi na bank. Jest również – dzięki swej łagodnej i nieagresywnej dramaturgii – przeznaczona dla młodszych dzieci, której nic nie powinno wystraszyć.

Beata Cielecka

"Gang wiewióra" w tv

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!