"Gia". Legenda przedwcześnie zmarłej ikony świata mody [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
"Gia" (1997)media-press.tv
"Gia" (1997)media-press.tv
Gia Carangi uważana jest za pierwszą supermodelkę. Współpracowała z największymi, robiła zawrotną karierę. Była też jedną z pierwszych kobiet, które zmarły na AIDS… „Gia” to opowieść o jej burzliwym i niezwykłym życiu.

NASZA OCENA: 8/10

Pochodząca z rozbitej rodziny Gia Carangi pracuje w barze swego ojca, jest zbuntowaną nastolatką z wielobarwnymi pasemkami we włosach. Jej chłopak namawia ją do zapisania się do agencji dla modelek – okazuje się to strzałem w dziesiątkę. Gia zostaje zaproszona z rodzinnej Filadelfii do Nowego Jorku, pod skrzydła liczącej się na rynku mody Wilhelminy Cooper. Zaczyna robić karierę, jednak Cooper umiera i Gia zostaje sama w świecie, którego reguł do końca nie zna i nie akceptuje. Sięga po narkotyki, a złe samopoczucie pogłębia nie do końca udany romans z wizażystką Lindą.

Gia Caranga nie była laleczką z blond włosami – miała w sobie niepokój, była niepokorna, wręcz wulgarna, jej obcesowe zachowanie zraziło do niej wielu. A jednak wspięła się na szczyty sławy, współpracowała z Cosmopolitan i Vogue, ubierał ją Armani, Dior czy Versace. Nie kryła się ze swym pociągiem do kobiet, romansowała, eksperymentowała z narkotykami – to właśnie przez strzykawkę najprawdopodobniej zaraziła się AIDS i zmarła na tę chorobę jako jedna z pierwszych kobiet w USA (a na pewno jako pierwsza tak znana). Ekranowa Gia to popis Angeliny Jolie – wiele osób uważa, że w filmie Michaela Cristofera stworzyła swą najlepszą kreację w życiu (film jest jednak produkcją telewizyjną HBO, nie mogła więc liczyć na Oscara – Złoty Glob za to zgarnęła bez problemu). I sporo w tym racji, Jolie jest naprawdę znakomita. Podobnie zresztą jak grająca Cooper Faye Dunaway (kolejny Złoty Glob, tym razem za rolę drugoplanową w filmie telewizyjnym lub miniserialu). A i Cristofer nie poszedł na łatwiznę, choć miał scenariuszowego samograja – sportretował bohaterkę przez pryzmat jej niespełnionych miłości, odrzuconych uczuć, czyniąc z wulgarnej Gii postać głęboko tragiczną. Naprawdę dobry film.

Beata Cielecka

"Gia" w tv - sprawdź datę emisji.

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn