Naya Rivera uznana za zmarłą
Aktorka znana z serialu "Glee" zaginęła w środę (8.07) nad jeziorem Piru w Południowej Kalifornii. Wcześniej Naya Rivera wypłynęła z 4-letnim synem na wypożyczonej łodzi. Po kilku godzinach chłopiec został odnaleziony sam i powiedział, że jego mama wskoczyła do wody i dotąd nie wróciła. Rozpoczęły się poszukiwania.
W czwartek (9.07) po południu uznano Nayę Riverę za zmarłą. Trwa jednak akcja poszukiwania ciała 33-letniej aktorki.
Naya Rivera urodziła się 12 stycznia 1987 roku. Występowała gościnnie w popularnych serialach telewizyjnych, m.in. w "CSI: Miami" i "Słoneczny patrol". Popularność zyskała jako cheerleaderka Santana Lopez w serialu "Glee". W 2018 roku zagrała jeszcze w serialu "Step Up: High Water". Wielokrotnie pojawiała się w zestawieniu 100 najgorętszych kobiet miesięcznika "Maxim".
Źródło: Cover Video/x-news
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?