"Gra o tron" wpędziła je w depresję i próby samobójcze? Sophie Turner i Maisie Williams szczerze o swoich zmaganiach z chorobą

Jako pierwsza o swoich problemach opowiedziała Maisie Williams. Aktorka znana z roli Aryi Stark w "Grze o tron" w rozmowie z Lewisem Howesem ujawniła, że od lat miewa stany lękowe i zmaga się z szeroko pojętą niechęcią do życia. Wszystko zaczęło się, kiedy miała 15 lat. Nagła sława spowodowana popularnością serialu HBO wpędziła ją w depresję.

Myślałam o sobie bardziej negatywnie i czekałam na jakąś zmianę z zewnątrz, ale ona nie nadchodziła. (...) Karałam siebie za sukces. Stawałam się coraz smutniejsza i smutniejsza. Przytłaczało mnie uczucie, że nie chcę tu być. Sięgnęłam dna, zanim się odbiłam - wspomina aktorka.

Maisie Williams przyznała, że była na "ścieżce autodestrukcji". Nie pomogły nawet silne leki, które zdecydowała się przyjmować, aby wyjść z depresji.

Otępiały mnie. Nie czułam już lęku, ale też nie czułam niczego innego. Dosłownie nic. Potem zaczęłam z tego wychodzić i uczyć się kochać siebie. Gdy wspominam tamten czas, jest mi smutno, że tak się czułam, bo dziś postrzegam wszystko jako cudowne - dodała aktorka.

Temat depresji Maisie Williams rozwinęła w wywiadzie dla Dr Phila serialowa Sansa, czyli Sophie Turner. Aktorka ujawniła, że problemy zdrowotne przyjaciółki odbiły się również na jej zdrowiu psychicznym.

Myślę, że bycie przyjaciółkami było dla nas destruktywne, bo przechodziłyśmy przez to samo. Schodziłyśmy z planu, szłyśmy do Tesco na drugą stronę ulicy, kupowałyśmy jedzenie, wracałyśmy do pokoju i jadłyśmy w łóżku. Nie prowadziłyśmy życia towarzyskiego przez kilka lat. Nie widywałyśmy się z nikim, poza nami samymi - wyznała Turner.

Aktorka opowiedziała też w wywiadzie o "bliskiej osobie", która dwa razy próbowała popełnić samobójstwo. Nie wiadomo, czy miała jednak na myśli Maisie Williams.

Tej osobie nie udało się dwa razy. ktoś ją znalazł i zawiózł do szpitala wystarczająco szybko, by się nie wykrwawiła na śmierć, a za drugim razem wzięła niewystarczająco dużo narkotyków - ujawniła aktorka.

Gwiazdy serialu "Gra o tron" zdobyły się na zdumiewającą szczerość. Ich zmagania z depresją potwierdzają, że sława i bogactwo szczęścia nie dają. Aktualnie aktorki czuje się dobrze. Sophie Turner planuje jednak zrobić sobie przerwę od aktorstwa. Chce skupić się na budowaniu relacji z Joe Jonasem i swoim zdrowiu.

Przypominamy, że ze skutkami popularności serialu „Gry o tron” zmagał się również Kit Harington. Kryzys przyszedł po 5. sezonie, w którym Jon Snow zmarł, a następnie został wskrzeszony . -To nie był najlepszy czas w moim życiu. Wydawało mi się, że muszę czuć się tak, że jestem największym farciarzem na świecie, gdy tak naprawdę czułem się bezbronny - wyznał w jednym z wywiadów aktor.

Źródło: Cover Video, x-news