"Hassel". "Las". Dwa nowe seriale od stycznia w Ale kino+. Czego się spodziewać? [ZDJĘCIA]

„Hassel” to trzymająca w napięciu ekranizacja powieści Olova Svedelida, o tym samym tytule. Ojciec detektywa Rolanda Hassela zostaje brutalnie zamordowany na środku ulicy. Roland (Ola Rapace), wspólnie ze swoimi najbardziej oddanymi pracownikami, rozpoczyna własne tajne śledztwo, aby ustalić zabójców.

Mężczyzna zaczyna popadać w obsesję, która skutkuje całkowitym rozpadem jego relacji rodzinnych. Poszukiwania mordercy prowadzą do szokujących wniosków. W sprawę zamieszani mogą być ludzie władzy ze Sztokholmu i Brukseli. W osobistej wojnie detektywa z przestępczością i korupcją nic nie powstrzyma go od wymierzenia sprawiedliwości.

Za reżyserię serialu odpowiada nominowany do Amandy, nagrody, przyznawanej na Norweskim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym, Amir Chamdin, twórca „Jeżeli Bóg pozwoli”. Nad scenariuszem pracował m.in. Henrik Jansson-Schweizer, scenarzysta „Midnight Sun”. Na ekranie gwiazdy szwedzkiego kina: Ola Rapace („Skyfall”, „Wykluczeni”), Aliette Opheim („Ofiara losu”) oraz Shanti Roney („Tylko razem”).

PREMIERA: środa 3 stycznia, godz. 20:10. Emisja po 2 odcinki.

Natomiast produkcja „Las” to mroczny serial kryminalny. W rolach głównych: Suzanne Clément („Na zawsze Laurence”), Samuel Labarthe („Zwycięstwo”) oraz Alexia Barlier („13 godzin: Tajna misja w Benghazi”).

Ciche i spokojne wiejskie miasteczko. Pewnej nocy znika szesnastoletnia Jennifer (Isis Guillaume), zaraz po tym jak wezwała swojego nauczyciela od francuskiego. Gaspard Decker (Samuel Labarthe), policjant, były żołnierz, samotny ojciec i nowy przybysz w mieście prowadzi śledztwo razem z Virginie Musso (Suzanne Clément), lokalną policjantką. Pomaga im Ewa (Alexia Barlier), samotna i tajemnicza kobieta.

PREMIERA: niedziela 7 stycznia, godz. 20:10. Emisja po 2 odcinki.