W rozmowie z "Super Expressem" aktorka wyznała, że nie wyobraża sobie zakończenia współpracy z TVN. Jest częścią serialu już od 7 lat.
- Nie mogę uwierzyć, że to już tyle lat. Muszę jednak przyznać, że jest mi dobrze z tym, co robię, chciałabym, by to trwało jak najdłużej. Nie wyobrażam sobie, że serial miałby się skończyć. Byłby to dla mnie bardzo smutny moment, może nawet życiowa tragedia - mówi.
Podobnie sądzą pozostali aktorzy serialu. Trudno rozstać się z ludźmi, z którymi spędziło się tak wiele czasu.
- Problem z odtwarzaniem latami jednej roli mają pewnie aktorzy profesjonalni, którzy nie chcą być zaszufladkowani, chcą grać różnorodne postaci. A mnie na Wspólnej jest dobrze. Pokochałam ludzi, z którymi pracuję, lubię przychodzić na plan. Oczywiście czasem każdemu z nas się nie chce, jest zmęczony. Ja raczej nie bywam zmęczona serialem, tylko tym, że za dużo biorę sobie na głowę - zdradza Joasia.
Trudno wyobrazić sobie zakończenie produkcji, która od tylu lat przyciąga przed ekrany ogromne ilości fanów. Na razie Jabłczyńska nie musi się martwić, TVN nie planuje tak radykalnych kroków.
Czytaj także:
Pani magister!
Chciał kupić Jabłczyńską za 5 krów!
Idealny facet dla Jabłczyńskiej!
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc