joy

"Joy". Mop receptą na sukces i szczęście [RECENZJA]

Joy Mangano ma na głowie schorowaną matkę, byłego męża i zdziwaczałego ojca, a także kredyt, długi i dzieci. Pewnego dnia wpadnie na pomysł, który może, przy odrobinie szczęścia, przynieść jej miliony. „Joy” to obraz o spełnieniu amerykańskiego snu.

Premiery kinowe 8.01.2016. Nowości filmowe, które warto obejrzeć! [GALERIA]

Co nowego w kinach? W tym tygodniu mamy co najmniej trzy tytuły, które mogą okazać się hitami. Na co wybierzecie się do kina?

Jennifer Lawrence błyszczy na premierze filmu "Joy"! [ZDJĘCIA]

Chociaż oczy wszystkich kinomanów są skierowane na "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy", to jednak David O. Russell postanowił zaryzykować i 24 grudnia do kin w Stanach Zjednoczonych trafi jego nowy film pt. "Joy". Gwiazdą produkcji jest Jennifer Lawrence. Zobaczcie, jak prezentowała się na oficjalnej premierze filmu!

"Odwróceni. Ojcowie i córki" [RECENZJA]. Kontynuacja najlepszego serialu TVN strzela ostrą amunicją czy ślepakami? Oceniamy!

Najsłynniejszy serialowy świadek koronny powraca! Jan "Blacha" Blachowski będzie musiał zmierzyć się ze swoją przeszłością, przez co w Warszawie znowu poleje się krew. Oceniamy pierwsze dwa odcinki serialu "Odwróceni. Ojcowie i córki".

"Życie Pi". Na jednej łodzi z tygrysem [RECENZJA]

Pod płaszczykiem urzekającego pięknem i porywającego baśniowością filmu przygodowego kryje się prawda o tym, jak człowiek zachowuje się w sytuacji ekstremalnej.

"Wojna płci". Film skrojony pod nagrody? [RECENZJA]

To przerażające, że chociaż mamy 2017 rok, to temat praw kobiet oraz równouprawnienia płci wciąż jest palącą kwestią. O rzeczach, które zdają się być oczywiste, trzeba wciąż przypominać i o nie walczyć. O takiej walce, rozgrywanej w latach 70. ubiegłego wieku m.in. na kortach tenisowych, opowiada "Wojna płci" duetu Jonathan Dayton i Valerie Faris. Szkoda tylko, że robi to tak nieumiejętnie...

"Nie ma mowy!". Bezpretensjonalnie o żałobie [RECENZJA]

„Nie ma mowy!” uwodzi swoim klimatem oraz bezpretensjonalnością. To jeden z tych filmów, do którego świata chciałoby się przedostać i spędzić tam jak najwięcej czasu. Cóż, 105 minut debiutanckiego dzieła Seana Mewshawa będzie wam musiało wystarczyć, ale ja chętnie w tej leśnej głuszy zostałbym dużo, dużo dłużej.

"Szefowa". Od pucybuta do bankruta [RECENZJA]

"Szefowa" to nowy serial komediowy, który od 21 kwietnia będziemy mogli oglądać na Netfliksie. Jak oceniamy ekranizację bestsellerowej książki napisanej przez Sophię Amoruso - założycielkę marki odzieżowej Nasty Gal? Sprawdźcie.

"Po burzy". Układanie życiowych puzzli [RECENZJA]

Hirokazu Kore-eda swoimi filmami już niejednokrotnie udowodnił, że jest twórcą na którego produkcje warto czekać. W "Po burzy", podobnie jak wcześniej w "Jak ojciec i syn" czy "Nasza młodsza siostra", zajmuje się instytucją rodziny, a właściwie familią, która się rozpada. Chociaż bohaterowie chcą połączyć poszczególne elementy życiowych puzzli, to wciąż popełniają te same błędy.

"Sąsiedzi 2". Powtórka z rozrywki [RECENZJA]

Jeżeli coś zaczyna się od sceny wymiotów podczas stosunku seksualnego, to raczej nie może być dobre. I tak niestety jest w przypadku „Sąsiadów 2”; film Nicholasa Stollera zostanie zapamiętany, a raczej jeżeli w ogóle zostanie zapamiętany, wyłącznie jako mało znacząca kontynuacja udanej komedii, czyli skok na kasę i próbę odcinania kuponów od hitu.

"11 minut". Przerost formy nad treścią [RECENZJA]

„11 minut” to kolejny w ostatnim czasie w polskiej kinematografii – po „Chemii” Bartosza Prokopowicza – dowód na to, że nie powinno się na kinowy ekran przenosić wciąż świeżych, bolesnych osobistych doświadczeń oraz ran, które w dalszym ciągu są rozdrapane. Skolimowski, podobnie jak Prokopowicz, nie potrafi zachować dystansu do opowiadanej historii, brnie w banał, próbując tłumaczyć sobie i innym, że stworzył przepełnioną ironią opowieść o katastrofie. Tyle, że ironii tu jak na lekarstwo, a jedyną katastrofą o jakiej możemy mówić jest niestety „11 minut”.

Jennifer Lawrence w nowym filmie reżysera "Poradnika pozytywnego myślenia" [WIDEO]

Jennifer Lawrence już chyba może mówić o sobie, że jest etatową aktorką Davida O. Russella. Po "Poradniku pozytywnego myślenia" oraz "American Hustle", urodzona w 1990 roku aktorka weźmie udział w kolejnym projekcie popularnego reżysera - filmie "Joy".