Kamil Durczok szczerze o wypadku i alkoholizmie: Byłem nawalony jak świnia

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
fot. dariusz smigielski/dziennik lodzki
fot. dariusz smigielski/dziennik lodzki
Kamil Durczok po kilku miesiącach milczenia, wrócił do prowadzenia swojego konta na Twitterze, gdzie zapowiedział, że "wyzna prawdę". Dziennikarz w serii wpisów wspomina m.in. wypadek, który spowodował na autostradzie A1, prowadząc auto po spożyciu alkoholu. Co napisał Kamil Durczok w mediach społecznościowych?

Kamil Durczok po ośmiu miesiącach nieobecności na Twitterze, opublikował serię wpisów. Dziennikarz zapowiedział w jednym z nich, że zamierza teraz "wyznać prawdę". Durczok od dłuższego czasu ma poważne problemy z prawem.

Wróciłem. Polityka trzymania mordy na kłódkę, tylko dlatego, że ktoś w prokuraturze, wysoko, w samej Warszawie, może mi utrudnić życie, to durna polityka. Dzień dobry Kochani. Dostaniecie to, co jestem Wam winien. Dostaniecie prawdę. Dzięki, że jesteście. - zaczął Kamil Durczok.

W swoich wpisach na Twitterze Kamil Durczok przyznał się do choroby alkoholowej, która jest dla niego jak potwór.

Jestem alkoholikiem. Od lat. Od miesięcy niepijącym. Jestem z tego dumny. 4 miechy to dużo. Ktoś uważa inaczej?

Dziennikarz wspomniał również o niesławnym wypadku, do którego doprowadził na autostradzie A1, prowadząc auto pod wpływem alkoholu.

Byłem nawalony jak świnia. Dopiero wtedy uświadomiłem sobie, czym jestem z choroba alkoholowa. Bogu dzięki, nikogo nie zabiłem. Ja z tą traumą będę żył do końca. A Ty, Moralny Wzorcu, spójrz we własny życiorys. Warto

Przypomnijmy, że Kamil Durczok w 2019 r. spowodował wypadek prowadząc samochód po pijanemu. Na autostradzie A1 pod Piotrkowem Trybunalskim (na wysokości miejscowości Brzoza w gminie Grabica) samochód D. wjechał w pachołki oddzielające pasy ruchu. Jeden z pachołków uderzył w auto nadjeżdżające z naprzeciwka, jednak na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Dziennikarz miał we krwi 2,6 promila alkoholu. Niedługo później adwokaci Marianna Dufek, czyli byłej żony Durczoka złożyli do Prokuratury Regionalnej w Katowicach zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa podrobienia podpisu na wekslu, którego miał dopuścić się dziennikarz.

Źródło: NTL Radomsko Sp. z o.o./x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn