"Klan". Doktor Koziełło jednak umrze? Aldona Orman zdradza, jak zakończy się wątek Andrzeja Strzeleckiego

Doktor Koziełło, w którego wcielał się śp. Andrzej Strzelecki był jedną z tych postaci, z którymi od lat kojarzył się "Klan". Trudno sobie wyobrazić, że teraz go zabraknie. Początkowo mówiło się o tym, że bohater nie zostanie uśmiercony. Wygląda jednak na to, że plany się zmieniły.

Aldona Orman, która w "Klanie" gra Barbarę Milecką przyznaje, że pożegnanie z Andrzejem Strzeleckim było trudnym doświadczeniem. - Wszyscy kochali Andrzeja Strzeleckiego i profesora Koziełłę, którego grał. Jest mi bardzo przykro. Jeszcze zbieraliśmy się, żeby mu pomóc, żeby kupić mu ten lek, a tu nagle okazało się, że pieniążki były, ale on już nie dożył - wskazuje aktorka. O wątku doktora Koziełły mówi natomiast w ten sposób: - Zakończy się smutno, niestety.

Przypominamy, że Andrzej Strzelecki zmagał się z nieoperacyjnym rakiem płuc i oskrzeli. Aktor zmarł w piątek, 17.07.2020 roku nad ranem. Pogrzeb odbył się 24.07. 2020 roku na wojskowych Powązkach w w Warszawie.