"Korporacja". Musical o korposzczurach z Hongkongu [RECENZJA]

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe
Johnnie To najbardziej jest znany jako mistrz kina gangsterskiego. Twórca z Hongkongu na pełnokrwistych oraz męskich produkcjach zbudował swoją markę, lecz od czasu do czasu sięga także po inne gatunki. W 2015 roku zrealizował „Korporację”, będącą… musicalem opowiadającym naturalnie o życiu pracowników tytułowego korpo. Film właśnie zaprezentowano na festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty!

CZYTAJ TAKŻE:

"NEON DEMON". POGOŃ ZA PIĘKNEM I BEZCZELNY NICOLAS WINDING REFN [RECENZJA]
"JULIETA". RODZINA JEST NAJWAŻNIEJSZA [RECENZJA]

Chociaż „Korporacja” sprawia wrażenie filmu traktującego opowiadaną historię nie do końca poważnie, to jednak Johnnie To jest jak najbardziej serio. Twórca na warsztat bierze kryzys finansowy i punktuje czynniki, które do niego doprowadziły. Autor bacznie przygląda się swoim bohaterom, na pierwszy rzut oka typowym korposzczurom, dla których największym zaszczytem jest przejazd bezpośrednią windą. Tyle, że tak naprawdę autor maluje obraz ludzi nieszczęśliwych i samotnych. Do takiej, a nie innej pracy zmusiła ich sytuacja. Żeby żyć przyzwoicie oraz pospłacać wszelakie kredyty, są zmuszeni wypruwać sobie żyły robiąc kolejne nadgodziny. Co prawda można jeszcze grać na giełdzie, ale to dość ryzykowne rozwiązanie.

Kluczowa jest scenografia. To ze swojego filmu właściwie czyni spektakl teatralny, gdyż cała akcja rozgrywa się w jednej przestrzeni, która jest dowolnie aranżowana do odpowiednich scen. Za pomocą tego zabiegu reżyser wręcz palcem wskazuje na sztuczność korporacyjnej rzeczywistości. To świat z papieru i dykty, będący dla niektórych wszystkim, bo nic innego nie mają. W centralnym punkcie sceny jest umiejscowiony zegar, wszak czas to pieniądz, a ten ostatni jest determinantem działań bohaterów. Pogoń za walutą będzie długa i męcząca, a najgorsi i najmniej skuteczni wypadną z wyścigu. Nie ma miejsca dla słabeuszy, pieniądz stał się nowym dyktatorem.

Zespół aktorski spisał się na medal. Ich wokalne popisy urzekają, a poza tym na tak charakterystyczne postacie, jakie stworzyli m.in. Yi Zi czy Sylvia Chang aż chce się patrzeć. „Korporacja” w zasadzie ma jedną wadę, a jest nią… realizacja w technice 3D. Zbędny zabieg.

„Korporacja” to świetne widowisko i idealnie skrojony musical. Tak to właśnie powinno wyglądać. Johnnie To bawi się formą, a umieszczenie akcji w umownej scenografii okazało się strzałem w dziesiątkę. „Korporacja” nie jest produkcją, jaką na co dzień znajdziecie w kinach. Całość wymyka się schematom i sprawia ogromną frajdę podczas seansu.

Ocena: 8/10

Krzysztof Połaski

[email protected]

"KORPORACJA"

reżyseria: Johnnie To

scenariusz: Sylvia Chang

zdjęcia: Cheng Siu-keung

montaż: David Richardson

muzyka: Lo Tayu, Chan Fai-young

obsada: Chow Yun-fat, Sylvia Chang, Eason Chan, Tang Wei, Wang Ziyi, Lang Yueting, Cheung Siu-fai, Tien Hsin, Timmy Hung, Stephanie Che, Mickey Chu, Mimi Kung

producent: Johnnie To, Sylvia Chang

produkcja: Edko Films, Beijing Hairun Pictures, Zhejiang Unique Media, LeVision Pictures, Sun Entertainment Culture, Media Asia Films, Milkyway Image, China Movei Channel, IQIYI Motion Pictures, Huaxia Film Distribution

język: kantoński, mandaryński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn