W niedzielę poznamy zwycięzcę jednego z najważniejszych turniejów w brytyjskiej piłce nożnej. W finale Capital One Cup zmierzą się przedstawiciele Premier League, Liverpool FC i Manchester City FC. Drużyna The Reds jest aż ośmiokrotnym triumfatorem tych rozgrywek. – Jeśli Liverpool FC wygra w niedzielę na Wembley, wywalczy pierwsze trofeum pod wodzą Jürgena Kloppa - mówi Marcin Grzywacz, komentator Eleven Sports Network. - Z kolei Manuel Pellegrini, trener City, po sezonie odejdzie z klubu. Na pewno więc zrobi wszystko co w jego mocy, aby zakończyć pracę w Manchesterze z pucharem w ręce.
Zwycięzca finałowego starcia otrzyma 100 tysięcy funtów, a także uzyska prawo gry w Lidze Europejskiej. Dla drużyny z Liverpoolu, która zajmuje ósme miejsce w Premier League, wygrana w Capital One Cup może być jedyną drogą do zakwalifikowania się do europejskich pucharów. Czwarty w tabeli Manchester City ciągle ma szansę na mistrzostwo kraju, ale ostatnio The Citizens doznali szeregu porażek. Dwa lata temu finał Capital One Cup okazał się punktem zwrotnym dla drużyny z Manchesteru, która zdobyła trofeum, a następnie wygrała 9 z 12 ostatnich spotkań Premier League i wywalczyła tytuł mistrzowski.
TRANSMISJA NA ŻYWO Z MECZU Liverpool FC – Manchester City
Finał Pucharu Ligi Angielskiej: Liverpool FC – Manchester City
Niedziela; 17:30, Eleven
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc