"Love Island. Wyspa miłości 4" odcinek 31. Arek i Laura wracają do Polski! Adrian i Aleksandra trafili do kryjówki!

"Love Island. Wyspa miłości 4" odcinek 31.

W 31. odcinku programu "Love Island. Wyspa miłości 4" nie brakowało emocji. W poprzednim odcinku Aleksandra i Adrian oraz Magda i Wiktor dowiedzieli się, że są bezpieczni i zostają w programie. Teraz mogliśmy przekonać się, co kryje dalsza część werdyktu. Każdy, kto głosował w oficjalnej aplikacji, decydował o losie Islanderów i okazało się, że najmniejsze szanse na miłość mają Laura i Arek. Werdykt mógł być tylko jeden - powrót do Polski. W pamięci zostanie mi wszystko! Każdy dzień, każda przygoda, każda głupota i przede wszystkim ludzie, moi przyjaciele - pożegnał się Arek. Super, że dostaliśmy taką szansę. Na pewno ją wykorzystamy poza willą. Oboje się cieszymy z tego, co się tutaj wydarzyło i tak naprawdę wiele jeszcze jest przed nami - dodała Laura. Powodzenia w Polsce!

To nie koniec zawirowań. Najpierw był namiętny pocałunek, który miał dodać im skrzydeł, a potem chwila prawdy, która zakończyła się rozstaniem. Alex nie chciała dłużej oszukiwać siebie i partnera, przemyślała wszystko jeszcze raz i zerwała z Jurkiem. Męczy mnie to, że nie ma takiego zakochania - oświadczyła i uznała, że jej zaangażowanie nie jest odpowiednie. Po rozmowie czuła ulgę, ale jednocześnie ciężko jej było patrzeć na cierpienie chłopaka, który miał nadzieję na więcej. Ich związek nie przetrwał próby czasu. Takie chwile nie są przyjemne, ale szczerość i otwartość czyni cuda. Po długich rozmowach zdecydowali, że pozostaną przyjaciółmi. Oboje nie zostali ze swoimi problemami sami i mogli liczyć również na wsparcie niezawodnych Wyspiarzy. Chociaż tutaj pojawił się mocny zgrzyt między Olą a Pauliną!

Czy widzowie myślą o nich to samo, co oni sami o sobie? Jak to sprawdzić? Pomocna okazała się zabawa w rankingi. Wyspiątka typowały, a później konfrontowano wyniki z preferencjami publiczności. Na pierwszych miejscach pełna zgodność w większości przypadków. „Najbardziej inteligentna para” i „Para najbardziej lojalna wobec siebie” to Magda i Wiktor, „Para, w której jednej stronie zależy bardziej”, „Para z największymi problemami” i „Najbardziej irytująca para” to Paulina i Andrzej, a „Najzabawniejsza para” to Ola i Dawid. Natomiast „Para, która udaje uczucie” to według mieszkańców willi Paulina i Andrzej, a zdaniem fanów Alex i Jurek, a „Najgorętsza para” to nie Alex i Jurek, jak myśleli uczestnicy, tylko Aleksandra i Adrian. Na dalszych miejscach było więcej różnic. Jakie z tego wyciągną wnioski?

Nie zapominamy o pewnym tajemniczym miejscu, gdzie single i singielki wchodzą we dwoje. Oczywiście tylko wtedy, kiedy na to zasługują. W nagrodę mają tylko dla siebie uroczy pokoik na całą noc! Tam w intymnych warunkach mogą zainicjować kolejny etap związku. Zaproszenie do kryjówki tym razem otrzymali Aleksandra i Adrian. W romantycznej scenerii dziewczyna mogła odrzucić wszelkie obawy. Tym bardziej że Armando otoczył ją czułą opieką, a do tego zadeklarował, że stanie na wysokości zadania. Obiecał to nie tylko swojej wybrance, ale też jej babci. - Pani Celino, pani wnuczka jest w bezpiecznych rękach - oświadczył. No i zaskoczył Aleksandrę czułością oraz... długością kąpieli.