Luke Perry nie żyje! Obsada "Riverdale" i kultowego "Beverly Hills, 90210" żegna przyjaciela

Adriana Słowik
Adriana Słowik
Hollywood opłakuje Luke'a Perry'ego. Dylan z kultowego "Beverly Hills, 90210" i odtwórca roli Freda Andrewsa z serialu "Riverdale" zmarł w poniedziałek, 4 marca 2019 roku w wyniku udaru mózgu. Wyrazy wsparcia dla rodziny i kondolencje płyną ze wszystkich stron. Zobaczcie, jak Hollywood żegna Luke'a Perry'ego.

Luke Perry - gwiazdor popularnego w latach dziewięćdziesiątych serialu telewizyjnego "Beverly Hills, 90210" oraz jednego z najpopularniejszych obecnie seriali dla nastolatków "Riverdale"w zeszłym tygodniu trafił do szpitala po przejściu rozległego udaru. Perry zmarł w poniedziałek, 4 marca 2019 roku, u boku najbliższej rodziny. Wiadomo, że przy jego łóżku do końca czuwali dzieci Jack i Sophie, narzeczonej Wendy Madison Bauer, byłej żony Minnie Sharp, matki Ann Bennett, ojczyma Steve'a Bennetta, brata Toma Perry'ego, siostry Amy Coder oraz innych członków bliskiej rodziny i przyjaciół. O śmierci aktora poinformował w oświadczeniu jego rzecznik, Arnold Robinson.

Rodzina jest wdzięczna za wsparcie i modlitwy, które spływały z całego świata i prosi o prywatność w czasie żałoby - napisał.

Obsada "Riverdale" i kultowego "Beverly Hills, 90210" żegna Luke'a Perry'ego

Hollywood jest wstrząśnięte śmiercią Luke'a Perry'ego. W związku z jego niespodziewanym odejściem, producenci "Riverdale" postanowili wstrzymać prace na planie serialu.

Jesteśmy głęboko poruszeni informacją o odejściu Luke'a Perry'ego. Luke był dokładnie taki, jakiego można go było sobie wymarzyć: niezwykle troskliwy, doskonały profesjonalista z wielkim sercem i prawdziwy przyjaciel nas wszystkich. Autorytet i mentor dla młodych aktorów serialu, Luke był niezwykle hojnym człowiekiem, który wprowadzał na plan atmosferę miłości i uprzejmości. Nasze myśli są z rodziną Luke'a w tym trudnym czasie. - tak brzmi oświadczenie twórców "Riverdale".

Zobaczcie, jak koledzy z planu żegnają Luke'a Perry'ego:

[twitter]https://twitter.com/MollyRingwald/status/1102631945819713538[/twitter]

[instagram]https://www.instagram.com/sarahmgellar/[/instagram]

Zmarłego aktora pożegnał również na Twitterze Leonardo DiCaprio. -Luke Perry był dobrodusznym i niezwykle utalentowanym artystą. To był zaszczyt móc z nim pracować. Ostatnim filmem, w którym zagrał Luke Perry było "Once Upon a Time in Hollywood" w reżyserii Quentina Tarantino.

Ian Ziering, który ma powrócić w roli Steve'a Sandersa w nowej wersji "Beverly Hills, 90210" opublikował na Instagramie zdjęcie ze zmarłym przyjacielem.

[twitter]https://twitter.com/madchenamick/status/1102707600896847872[/twitter]

Źródło: Associated Press/x-news

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn