"M jak miłość". Krystian Wieczorek miał test na obecność koronawirusa! "Miałem poczucie, że jestem petentem i intruzem"

Kamila Glińska
Kamila Glińska
fot. Sylwia Dąbrowa
fot. Sylwia Dąbrowa
Krystian Wieczorek przeszedł test na obecność koronawirusa. Przy okazji opisał swoją wizytę w placówce medycznej, do której się udał. "Miałem poczucie, że jestem petentem i intruzem" - napisał aktor "M jam miłość" i "Komisarza Alexa".

Krystian Wieczorek po teście na koronawirusa

Krystian Wieczorek, czyli Andrzej Budzyński z "M jak miłość" i Piotr Górski z "Komisarza Alexa", zgłosił się do szpitala z objawami, przypominającymi zarażenie koronawirusem. W mediach społecznościowych aktor opisał, jak wyglądała jego wizyta w placówce i nie ukrywał przy tym swojego oburzenia.

"Chciałem być odpowiedzialny i ograniczyć możliwość ewentualnego rozpowszechniania wirusa. Tyle że możliwości weryfikacji w Polsce są skandaliczne" - napisał Wieczorek. Okazuje się, że pierwszy test, który został mu zrobiony nie mógł zostać odczytany, bo próbki zostały zbite. W końcu, po 30 godzinach przyszedł wynik testu - negatywny. To jednak nie był koniec pobytu aktora w szpitalu.

Od strony personelu medycznego brak jakichkolwiek informacji, od kiedy trafiłem do szpitala. Miałem poczucie, że jestem petentem i intruzem i jak mam w ogóle czelność pytać o cokolwiek. Notabene ci sami ludzie, pracując w Medicoverach, Luxmedach są mili i komunikatywni. Okazało się, że na ostateczny wynik trzeba było poczekać kolejną dobę. Gdyby nie stanowcza postawa żony aktora, pewnie nikt by o nim nie pamiętał. Po 24 godzinach od wymazu dowiedziałem się, że to badanie i tak jest wstępne, bo po 48 godzinach od pierwszego wymazu jest brany kolejny tzw. potwierdzający. Potwierdzenie ujemne przyszło po 52 godzinach. I gdyby nie moja żona, która zrobiła aferę, to nikt znowu nawet mnie nie raczył zawiadomić, że są wyniki.

Wpis Krystiana Wieczorka został usunięty z jego profilu. "Usunąłem poprzednie wpisy na prośbę rodziny. Zdania nie zmieniam, ale nie będę teraz zaogniał sytuacji. Wrócę do tego gdy sytuacja się uspokoi. Z Bogiem" - napisał pod kolejnym zdjęciem, które także zniknęło z mediów społecznościowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn