"M jak miłość" odc. 1060, 29.04.2014. Romantyczny weekend Ewy i Marka i drugie oświadczyny!

"M jak miłość" odc. 1060, 29.04.2014, TVP2, godz. 20.40

W "M jak miłość" odc. 1060 Ewa (Dominika Kluźniak) i Marek (Kacper Kuszewski) wybiorą się na romantyczny weekend, podczas którego planują... po raz drugi się zaręczyć! Z dala od domu w intymnej atmosferze chcą podjąć decyzję, że spędzą ze sobą życie.

W "M jak miłość" odc. 1060 okaże się, że wyjazd jest pasem problemów. Już w drodze zakochani będą musieli zatrzymać się, by wymienić koło w samochodzie. Prawdziwe kłopoty zaczną się jednak w hotelu, gdzie okaże się, że ktoś pomylił ich rezerwację, przez co zamiast widoku na jezioro, z okna mogą podziwiać… parking - zdradza serwis SuperSeriale.pl. Potem będzie jeszcze gorzej...

CZYTAJ TAKŻE:
"M JAK MIŁOŚĆ" ODC. 1060, 29.04.2014. LUCJAN STAŁYM BYWALCEM... SEX SHOPU?!
"M JAK MIŁOŚĆ" ODC. 1062, 5.05.2014, TVP2. DOMOWY PORÓD KINGI!

W "M jak miłość" odc. 1060 po wejściu do przydzielonego im ostatecznie pokoju okaże się, że jego standard zdecydowanie odbiega od tego, co mieli nadzieję zastać Ewa i Marek.
- Okna nieszczelne i wieje, a w łazience tylko zimna woda. No super… - Ewa jest załamana.
- Ale przynajmniej jest czysto… A łóżka można złączyć! - Marek próbuje znaleźć rozwiązanie choć jednego problemu.

Jednak to nie koniec dramtów. W pewnym momencie w pokoju zgaśnie światło, ponieważ w hotelu będzie miała miejsce awaria. Goście zostaną zaproszeni do hotelowej restauracji, jednak nawet to nie poprawi nastroju zakochanym, którzy na posiłek będą czekali dobrą godzinę! Co gorsza, kelner również się nie popisze i część zupy wyląduje na koszuli Ewy, która w tym momencie powie "dość".

- Jedziemy do domu! Wracamy! Już, natychmiast! Jeśli tak ma wyglądać preludium do naszego małżeństwa, to ja dziękuję! Marek, to chyba jakaś zła wróżba! - zdenerwowana Ewa już w pokoju chce zebrać swoje rzeczy i opuścić hotel, ale...
- Marek… Gdzie są nasze bagaże? Okradli nas?!
- Rzeczy państwa zostały przeniesione do apartamentu dla nowożeńców - poinformuje narzeczonych mężczyzna z hotelowej obsługi.

W "M jak miłość" odc. 1060 w końcu Marek i Ewa mogą spędzić romantyczne chwile razem.

*- Dobra, dawaj ten pierścionek… Oświadcz się i miejmy to w końcu z głowy! Boję się, że coś się jeszcze wydarzy.

• Jezu, Ewa, nie uwierzysz, ale chyba zostawiłem pierścionek w domu!* - zblednie Mostowiak. Na szczęście Ewa wie, że ukochany tylko żartuje i po chwili oboje zanoszą się śmiechem.

- Bardzo cię kocham, wiesz? I chyba będę się powtarzać, ale co tam! Bardzo bym chciał, żebyś została moją żoną… Czekałem tylko na odpowiedni moment! - wyznaje szczerze Marek i wyciąga pierścionek, który cały czas miał przy sobie.

- Wyjdziesz za mnie? - Marek padnie przed ukochaną na kolana. Ewa po prostu nie może powiedzieć "nie"! :)