"M jak miłość" odcinek 1461. Marysia będzie kolejną kochanką Wernera? Ktoś doniesie o tym Arturowi! [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

W ostatnich miesiącach związek Marysi (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa) jest zgodny i szczęśliwy. Sielankę może jednak przerwać tajemniczy testament Kamila Starskiego (Radosław Krzyżowski) i to, że w życiu Rogowskiej pojawi się nowy mężczyzna.

W 1461. odcinku serialu "M jak miłość" Marysia i Werner wyruszą do Katowic, aby szukać tam syna zmarłego bogacza. Odjeżdżające auto zobaczy Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska), która bardzo zainteresuje się nagłym wyjazdem Rogowskiej. Postanowi porozmawiać o tym z Arturem.

- Puszczać Marysię samą z tym... Wernerem? - zapyta zdziwiona kobieta. - To wariat. Seksualny. Rozpasany! - doda po chwili. Po tych słowach Rogowski zacznie się denerwować. W całą rozmowę wtrąci się również Barbara (Teresa Lipowska), która spróbuje uspokoić zięcia. Kisielowa jednak będzie kontynuować swój referat.

Naszej Ani złamał serce, zostawiła siedlisko, wyjechała. Teresce też namącił w głowie. Ustawiony, przystojny, z pozycją... To korzysta na prawo i lewo!

W pewnym momencie Zofia porówna nawet Wernera do... swojego narzeczonego Roberta (Krzysztof Tyniec), którego Artur szczerze nie znosi! Czy Rogowski weźmie sobie do serca ostrzeżenia Kisielowej? Czy Werner faktycznie chce poderwać jego żonę?