"M jak miłość" odcinek 1538. Janek i Leon oświadczą się Soni tego samego dnia! Co zrobi policjantka? [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

Sonia (Barbara Wypych) zauważyła, że Janek (Tomáš Kollárik) szukał na komputerze pierścionka zaręczynowego. W końcu nadejdzie dzień, w którym policjant będzie chciał się oświadczyć, ale ktoś go uprzedzi!

W 1538. odcinku "M jak miłość" Leon (Dariusz Toczek) powie Robertowi (Krzysztof Tyniec), że Sonia czeka na oświadczyny, więc on da jej to, czego chce. Mąż Kisielowej (Małgorzata Rożniatowska) spróbuje odwieść go od tego pomysłu.

- Z całym szacunkiem, ale to mrzonki. Nie masz u niej żadnych szans!
- Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana!
- Kamikadze, jak słowo daję!

"M jak miłość" - zobacz streszczenia odcinków!

Leon niedługo później zjawi się na komisariacie, by porozmawiać z Sonią. Policjantka zaprowadzi go na dołek, gdzie będą sami, a tam grabarz przyklęknie i oświadczy się! Niestety Sonia nie da mu nadziei, że będą razem...

- Niech mnie pani uratuje, mnie i moje zakochane serce… Czy zostanie pani moją żoną?
- To jakiś żart, tak?
- Nigdy w życiu nie byłem bardziej poważny! Kocham panią, zawsze będę panią kochał, póki śmierć nas nie rozłączy, a i potem, z racji moich kompetencji zawodowych, też będę przy pani…
- Co?! Proszę wstać. Przykro mi, ale kocham innego. Dziękuję, piękny pierścionek, i to były piękne oświadczyny, nigdy o nich nie zapomnę...

Jak Sonia wróci do domu, czeka na nią kolejna niespodzianka. Janek zasłoni jej oczy i zaprowadzi ta tył leśniczówki, gdzie przygotował romantyczne oświadczyny. Gdy Sonia zdejmie opaskę, Janek uklęknie i zapyta ukochaną, czy zostanie jego żoną. Ta zgodzi się i założy pierścionek! Okaże się, że wybrał taki sam jak Leon, co bardzo ją rozbawi.