"M jak miłość". Weronika Rosati w konflikcie z Iloną Łepkowską? Wojna w sieci trwa!

Kamila Glińska
Kamila Glińska
fot. Sylwia Dąbrowa
fot. Sylwia Dąbrowa
Po tym, jak Weronika Rosati udzieliła wywiadu Magdalenie Środzie, w sieci zawrzało. Aktorka toczy otwartą wojnę ze swoim byłym partnerem, Robertem Śmigielskim. Po stronie mężczyzny stanęła Ilona Łepkowska, wobec czego Rosati postanowiła zwrócić się także do niej.

Weronika Rosati publicznie wyjaśniła, dlaczego związek z ojcem jej córeczki Elizabeth, Robertem Śmigielskim, rozpadł się. W wywiadzie udzielonym Magdalenie Środzie wyznała, że była ofiarą przemocy domowej, a jej były partner znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie. Wkrótce potem Śmigielski wydał oświadczenie, w którym stanowczo odparł zarzuty Rosati.

Głos w sprawie zabierają różne osoby, w tym także m.in. scenarzystka Ilona Łepkowska, która stwierdziła, że oświadczenie byłego partnera Rosati wydaje się wiarygodne. To tylko dolało oliwy do ognia i wzburzyło Weronikę jeszcze bardziej. W swoim długim wpisie w mediach społecznościowych aktorka zarzuciła Łebkowskiej czerpanie korzyści ze znajomości z Śmigielskim. "Skąd pani wie co się działo w moim domu? Skąd pani ma pewność ze mówię nie prawdę nie znając mnie ani mojego związku? Czy może pokrzyżowałam pani plany filmowe bo pisała pani scenariusz inspirowany życiem pana Śmigielskiego który od lat pani próbuje zrealizować? Czy po prostu pani jako jego stała pacjentka ślepo wierzy w jego niewinność?" - napisała.

Dodatkowo, Rosati stwierdziła, że kobiety, które nie stoją po stronie innych kobiet są hipokrytkami. Ilona Łepkowska nie pozostawiła tego bez odpowiedzi. Podkreśliła, że nie ma pewności co do prawdomówności Śmigielskiego, a żadna z jej wizyt w jego klinice nie była darmowa. Dodała także, że pomysł scenariusza inspirowanego postacią byłego partnera Rosati od dawna jest nieaktualny i tak naprawdę nigdy nie nabrał realnego kształtu.

Istotnie, nie jestem Pani znajomą, choć Panią znam. Bo to nie to samo. Poznałam Panią wiele lat temu i byłam jako producentka "M jak miłość" - Pani pracodawcą. Potem wielokrotnie spotykałyśmy się na rozmaitych premierach, galach, festiwalach Ostatnio - na jubileuszu "M jak miłość", gdzie znowu Pani gra... Rzeczywiście, nie rozmawiałyśmy ze sobą nigdy zbyt długo, ale za to wielokrotnie. Nie jesteśmy koleżankami - trudno by tak było przy trzydziestoletniej różnicy wieku i pozycji zawodowej, jaka była między nami w chwili poznania się. Dlatego też trudno, by oczekiwała Pani ode mnie pomocy w Pani kłopotach osobistych tak jak i dla mnie czymś absurdalnym byłoby oczekiwać takiej pomocy od Pani dla mnie w chwilach kryzysu. Myślę jednak, że gdyby Pani czy Pani Mama, którą również znam poprosiła mnie o rozmowę, radę czy pomoc w tym trudnym momencie Pani życia - na pewno bym jej nie odmówiła.

Jak dalej będzie wyglądała ta medialna "wojna"? Na pewno przekonamy się wkrótce!

Weronika Rosati wróciła do "M jak miłość"!

[facebook]https://facebook.com/telemagazynpl?tabs=;strona[/facebook]

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn