„Makłowicz w drodze”. Trzyodcinkowa premiera programu już 11 listopada! Gdzie oglądać?

"Makłowicz w drodze", premiera 11 listopada w Food Network

Odcinek 1. o godz. 14:30, odcinek 2. o godz. 15:00, odcinek 3. o godz. 15:30

Robert Makłowicz towarzyszy widzom już od dwudziestu lat. Popularny smakosz wybiera miejsca, które nie zawsze są opisywane w przewodnikach. W wyjątkowy sposób przybliża publiczności historie najdalszych zakątków świata!

W każdym odcinku krakowski krytyk kulinarny dzieli się z widzami swoją bogatą wiedzą, a także degustuje i prezentuje regionalne przysmaki. Makłowicz odkrywa lokalne tradycje i miejscowe specjały. Nie można pozostać obojętnym zarówno na piękno tych miast, jak i na unikalność przygotowywanych przez niego dań.
Pierwszym przystankiem jego zimowej podróży będzie Austria. Makłowicz zabierze widzów do kameralnego ośrodka przy stacji narciarskiej Kühtai. Na jego drodze znajdzie się również stolica Tyrolu oraz Lienzer Dolomiten i Dolina Drawy. Prowadzący odwiedzi hotel, w którym bywał cesarz Franciszek Józef, a także cesarski pałac Hofburg. Makłowicz na tle zapierających dech w piersiach widoków, własnoręcznie przygotuje knedelki ziemniaczane ze szpinakiem, cielęcą wątróbkę po tyrolsku, a także Osttiroler Gerstensuppe czyli krupnik z pęczaku.

Górujące nad Insbruckiem wzgórze Bergisel to świetny punkt widokowy na miasto, ale również miejsce historyczne. To tutaj chłopska armia pod wodzą Andreasa Hofera mężnie walczyła w czasach napoleońskich za austriacki Tyrol. Robert wspomina zimowe Igrzyska Olimpijskie w 1976, zwiedza cesarski Hofburg i zagląda na brunch do restauracji z nowoczesną kuchnią. Gulasz z polentą czy Wiener Schnitzel to z kolei dania tradycyjne, których można spróbować w gospodzie działającej na starym mieście od 1536 roku. Autorską sztukę kulinarną Robert prezentuje na przykładzie cielęcej wątróbki po tyrolsku.

Lienzer Dolomiten i Dolina Drawy – to geograficzne wyznaczniki wschodniotyrolskiej krainy, mniej znanej niż choćby narciarski Tyrol Południowy, stanowiący dziś część Włoch. Pierwszym celem podróży prowadzącego jest górskie schronisko Dolomiten Hütte, które oferuje zwiedzającym nieziemskie widoki i tradycyjną kuchnię. Robert zamawia serowe kluski Käsespätzle, a sam na tarasie z widokiem na Spitz Kofel gotuje Osttiroler Gerstensuppe czyli krupnik z pęczaku. Słynny miejscowy sznaps powstaje w rodzinnej destylarni, która przerabia owoce z przydomowego sadu. Kolejne etapy podróży to główne miasto doliny i stacja narciarska Kals am Grossglockner, u stóp najwyższego szczytu Austrii.

Zimowa podróż rozpoczyna się w tyrolskiej dolinie Sellrein. Droga wznosi się coraz wyżej, by dotrzeć do mało znanej w Polsce stacji narciarskiej Kühtai. To kameralny ośrodek założony w miejscu dawniej odludnym, gdzie nie wypasano już nawet owiec. Robert zjada narciarskie śniadanie i wjeżdża kolejką na wysokość prawie 2500 m, by podziwiać panoramę Alp Oeztalskich. Sprawdza menu restauracji na stoku i odwiedza najstarszy dom w Kühtai. To dawny pałacyk myśliwski, w którym bywał cesarz Franciszek Józef. Dziś znajduje się tam hotel. W menu dnia m.in. pączek z kiszoną kapustą, Schlutzkrapfen i knedelki ziemniaczane ze szpinakiem, które Robert przygotowuje własnoręcznie.