"Mam talent". Krzysztof "Frytt" Frymarkiewicz - polski raper - dostał "złoty przycisk" w norweskiej edycji programu!

Polski raper, Krzysztof "Frytt" Frymarkiewicz, pojawił się na castingu w norweskiej edycji "Mam talent". Postanowił zaprezentować rymy po polsku i norwesku, co wzbudziło wśród jurorów skrajne emocje. Jedna z jurorek - wokalistka Mia Gundersen - wcisnęła nawet przycisk wskazujący, że chce, aby Frytt zszedł ze sceny, bo jego występ nie przypadł jej do gustu. Zakończenie wizyty Polaka w programie było jednak dosyć niespodziewane. Inny z jurorów - wokalista Bjarne Brndbo - postanowił wcisnąć "złoty przycisk", co oznacza, że Polak z castingu trafuł bezpośrednio do półfinału.

Krzysztof "Frytt" Frymarkiewicz od 10 lat mieszka w Norwegii. W "Mam talent" wykonał utwór "Życie jest piękne". - My, Polacy, jesteśmy największą grupą imigrantów w Norwegii, co czasem okazuje się problematyczne., bo ludzie bywają samotni, mieszkają sami, wielu ma rodziny w Polsce. Życie za granicą nie jest usłane różami, to nie jest raj. Ludzie często wysyłają mi prywatne wiadomości, że moja muzyka pomogła im przeżyć trudne momenty - mówił w programie. Jego występ można obejrzeć TUTAJ

Wiadomo już, kiedy polski raper pojawi się w półfinale norweskiego "Mam talent". "Cieszę się ze odcinek się ukazał i nareszcie koniec tajemnic. Tak jak pisałem wcześniej mam nadzieję, że część z Was będzie z nami na półfinałach na żywo 22 listopada" - napisał Krzysztof "Frytt" Frymarkiewicz na Facebooku. Gratulujemy!

Źródło: Agencja TVN/x-news