"Mam talent" sezon 11. odcinek 4. Triki z czapką, raperski występ i kolejny Złoty Przycisk! Kto przeszedł do kolejnego etapu? [WIDEO+ZDJĘCIA]

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
fot. Tvn/Mirosław Sosnowski
fot. Tvn/Mirosław Sosnowski
Za nami 4. odcinek 11. sezonu programu "Mam talent" i śmiało można powiedzieć, że emocji nie brakowało! Na scenie znowu swoje talenty zaprezentowali szalenie interesujący uczestnicy, a niektórych jury wręcz pokochało! Sprawdźcie, co się działo w 4. odcinku 11. sezonu "Mam talent"!

"Mam talent" sezon 11. w soboty o godz. 20:00 w TVN! - sprawdź program tv

program tv

Jako pierwszy na scenie pojawił się Lech Markiewicz. 56-latek na co dzień jest budowlańcem, jednak tutaj postanowił zaprezentować swój talent wokalny. Mając 16-17 lat sam nauczył się gry na gitarze, chcąc zaimponować koleżankom. Od tamtej pory gra i śpiewa dla znajomych i rodziny. W ubiegłym roku podczas pobytu zarobkowego w Anglii zaczął pisać swoje utwory. Jak na razie ma ich 5. Tworzy w klimatach bluesowo-rockowych. Do swoich idoli zalicza T. Nalepę, Stevena Taylera, R. Riedla. Mężczyzna tak ujął jury swoim urokiem, że po prostu musiał przejść do kolejnego etapu!

Z biletem do kolejnego etapu ze studia wyszli także Gravitiart. Grupa akrobatyczna bardzo spodobała się jurorom. Później przyszedł czas na młodość - 14-letnia Ewa Jurkowska na warsztat wzięła utwór "Rise Up". Jurorzy nie kryli zachwytu. Tomasz Grzegórzko na scenie zaprezentował... triki z czapką. Oryginalne. I to wystarczyło, aby dostać się do kolejnego etapu.

Piotr Matera postanowił na recytację własnego wiersza, a następnie scenę przejął duet akrobatyczny Stilla. Energiczny występ to domena zespołu tanecznego Mega Dance, a kolejny 56-latek tego odcinka, czyli Bogusław Białek, zaprezentował... wbijanie gwoździ ręką. Bilet do kolejnego etapu wyczarował też iluzjonista Czarek Czaruje, a później przyszedł czas na raperski występ duetu Oparci o Prawdę.

Patryk Niekłań jest akrobatą, którym zachwycił się Agustin Egurrola. Decyzja była prosta - złoty przycisk. Viktoria pochodzi z Rosji i jej taniec też okazał się przepustką do kolejnego odcinka. Na koniec na scenie pojawiła się Iwona Raczkowska-Szewczak, która zaśpiewała "Czerwoną jarzębinę".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn