"Mam talent" sezon 12. odcinek 6. Niezapomniane popisy wokalne i Złoty Przycisk dla ciężkiego brzemienia! [CO SIĘ WYDARZYŁO]

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Za nami 7. odcinek 12. edycji programu "Mam talent". Kto tym razem skradł serca jurorów? Które występy okazały się najbardziej interesujące? Sprawdźcie konieczie!

"Mam talent" - co się wydarzyło?

Program "Mam talent" okazał się trampoliną do kariery dla wielu uzdolnionych. Od lat uczestnicy programu zachwycają, wzruszają i bawią miliony widzów! Teraz nadszedł czas na kolejny casting w Poznaniu! Również tym razem Poznaniacy przybyli w dużej liczbie, licząc na to, że to właśnie oni mogą zwyciężyć 12. edycji!

OGLĄDAJ nowe odcinki seriali i programów kanałów TVN wcześniej niż w TV!

OGLĄDAJ nowe odcinki seriali i programów kanałów TVN wcześniej niż w TV!

Na pierwszy ogień poszedł zespół "Brudny gary", który miał kiedyś okazję wystąpić na festiwalu w Opolu. - Jeśli zatrzymacie się na tych "Brudnych garach" to możemy stracić świetny zespół! - powiedziała Chylińska. - Szkoda Ciebie na taki kabarecik - wtórował Agustin. Mimo to zespół otrzymał trzy razy tak! Jako drugi na scenie pojawił się 11-letni Samuel Mlod, który zagrał na kotłach karaibskich. Instrument był na tyle ciekawy, że Agnieszka też chciała na nim zagrać. Chłopak zyskał uznanie jury i przeszedł do kolejnego etapu z oceną trzy razy tak!

Później przyszedł czas na Marcina Kamińskiego, który przyszedł z kilkoma ostronosami, zwierzakami z Ameryki Południowej. Jurorzy i prowadzący pobawili się z pupilami uczestnika. Kamiński zaapelował o rozważne decyzje przy adopcji dzikich zwierząt. Jurorzy podziękowali mu za wizytę i odesłali do domu. Potem na scenie pojawił się Damian Konieczyński, który zaśpiewał piosenkę "Ona jest ze snu". - Nie można kochać mnie i Kombi - krzyczała Chylińska. Werdykt trzy razy nie.

Kilku kolejnych wokalistów również nie zachwyciło jury, mimo że jeden z uczestników wykonał swoją autorską piosenkę o "melanżu nad Wisłą". Dużo lepiej poszło Adrianowi Grabskiemu, który pokazał kilka tricków rodem z filmów o Bruce Lee. - To było naprawdę bardzo trudne. Mnie się naprawdę podobało - mówił Agustin. Uczestnik, mimo tego, że sam nie był do końca zadowolony ze swojego występu, to i tak usłyszał trzy razy tak.

Krystian Herba, który już kilkukrotnie był notowany w Księdze Rekordów Guinnessa, zaprezentował sztuczki na rowerze. Jury było pod wrażeniem. - Krystian, trzy razy na tak, gratuacje! Brawo dla Ciebie! - skomentowała występ Agnieszka. Oliwia Dąbrowska zaśpiewała piosenkę Chirstiny Aguilery "Something's Got A Hold On Me" z filmu "Burleska". - Ja nie mam słów! Mnie kompletnie zatkało! - zachwycała się Chylińska. Jurorzy nie mogli uwierzyć, że tak młoda osoba, może tak śpiewać! Trzy razy tak!

Grupa taneczna "Wormsy" zaprezentowała bardzo trudną i skomplikowaną choreografię hiphopową. - No świetnie! To się nazywa wbić gwóźdź za jednym uderzeniem! - zachwyacał się Agustin. Wszyscy jurorzy byli na tak. Potem zobaczyliśmy dwie siostry, Alicję i Martę, które również zatańczyły przed jury. - Dla mnie jest to coś niebywałego, to co zobaczyłam na tej scenie - powiedziała Chylińska. - Dziewczyny jesteście przeurocze i bardzo profesjonalne - wtórowała jej Małgosia. Werdykt: trzy razy tak.

Później nadszedł czas na nietypowy występ, w którym wzięli udział również prowadzący. - Za cholerę nie wiem, jak szturchałeś Szymona. Magia z Radomia rozwaliła scenę "Mam Talent"! - mówiła Agnieszka. Małgosia nie podzielała jej entuzjazmu, była na nie. Pozostali jurorzy byli jednak na tak i magik ma szanse na przejście do kolejnego etapu. Po nim na scenę wyszła Kasia Florczuk, która na co dzień mieszka w Australii. Jej pokaz akrobatyczny zachwycił jury. - Kasiu, widzę Ciebie w kolejnej odsłonie Jamesa Bonda!* - powiedziała Małgosia. Trzy razy tak!

Następnie na scenie pojawił się zespół "The Kroach", który specjalizuje się w mocnych brzmieniach. - Bardzo się bałam, ale jestem zachwycona - mówiła po występie Agnieszka. - Słuchajcie panowie, ja odbieram was jak bardzo zgrany zespół, jak jedno ciało - wtórowała jej Małgosia. Gdy jury miało przystąpić do głosowania, to nagle na scenie pojawił się Szymon, który nacisnął Złoty Przycisk!

Cezary Borowik zaprezentował choreografię taneczno-akrobatyczną, w której chciał pokazać okropieństwo wojny. - Możesz malować tańcem obrazem, które my widzimy! - zachwycała się Agnieszka. Werdykt był oczywisty: trzy razy tak. Po nim na scenie pojawił się zespół z polsko-boliwijski, który zaśpiewał piosenkę "Przez twe oczy zielone"! Cała widownia śpiewała i tańczyła razem z nimi, również jury! Werdykt mógł być tylko jeden: trzy razy tak!

Tym optymistycznym akcentem zakończył się kolejny casting do programu "Mam talent"! Za tydzień czekają na nas kolejne emocje, będzie to już ostatni casting! Kogo wybiorą jurorzy?

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn