Michael Jackson był ćpunem?

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Człowiek, który był w najbliższym otoczeniu króla muzyki pop, nie żywi sentymentu do swojego byłego pracodawcy...

Adrian McManus był jednym z najbliższych opiekunów Michaela Jacksona. Jak zapewnił brytyjską gazetę "Sunday Mirror", gwiazdor był dwukrotnie bliski śmierci po przedawkowaniu leków.

CZYTAJ TAKŻE:
MICHAEL JACKSON KORZYSTAŁ Z POMOCY GINEKOLOGA!
NIE PYTAJCIE, KTO JEST OJCEM DZIECI MICHAELA JACKSONA...

- Kiedyś zapukałem do drzwi, lecz on nie odpowiadał. Zdecydowałem się wejść, by posprzątać w pokoju. Okazało się, że Michael leżał w łóżku i na nic nie reagował. Próbowałem go zagadać, ale to nie odnosiło skutku - nie reagował! Podszedłem i zobaczyłem: oczy miał zamknięte i nie oddychał. Przeraziłem się, bo myślałem, że nie żyje. Dopiero po jakimś czasie, kiedy krzyczałem do niego, ocknął się - opowiedział gazecie Adrian McManus.

Podobnie wyglądało spotkanie kilka tygodni później nad basenem.

- Zastanawiałem się, dlaczego nikt nie zwraca uwagi na takie wydarzenia. Przecież to były dopiero lata 90.! On już wtedy był nie tyle gwiazdorem, co zwykłym ćpunem! Dla mnie wspomnienia z pracy w jego posiadłości Neverland to koszmar - zapewnia były służący Michaela Jacksona.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn