Michèle Morgan nie żyje. Aktorka miała 96 lat [ZDJĘCIA]

Michèle Morgan karierę zaczynała w latach 30. Początkowo występowała jedynie w epizodach, ale twórcy filmowi nie mogli przejść obok niej obojętnie. Jej talent i niezwykła uroda szybko zostały dostrzeżone i zaowocowały kolejnymi angażami. Zaledwie rok po filmowym debiucie w filmie "Serce Paryża" (1937), Morgan wystąpiła w filmie Marcela Carné - "Ludzie za mgłą". Rola u boku Jeana Gabina przyniosła jej ogromną popularność.

Michèle Morgan uważana była za jedną z najwybitniejszych francuskich aktorek XX wieku. Warto dodać, że była pierwszą aktorką, która otrzymała Złotą Palmę na pierwszym w historii festiwalu w Cannes - to wszystko za rolę w filmie "Symfonia pastoralna". Morgan wystąpiła później w takich filmach, jak: "Zbłądziłem", "Rafy koralowe", "Joanna z Paryża", "Stracone złudzenia" czy "Opętanie". Na ekranie po raz ostatni pojawiła się w 1990 roku, w filmie "Wszyscy mają się dobrze" w reżyserii Giuseppe Tornatore.

Niekwestionowaną gwiazda francuskiego kina od lat 30. do 60. XX w. odeszła 20 grudnia w wieku 96 lat. Pogrzeb aktorki odbędzie się 23 grudnia w Paryżu. Artystka zostanie pochowana na cmentarzu Montparnasse.