"Milczenie owiec". Film uhonorowany "Oscarowym pokerem", czyli pięcioma nagrodami Akademii!!! [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
"Milczenie owiec" (fot. AplusC)
"Milczenie owiec" (fot. AplusC) AplusC
Ekranowy popis dwóch aktorskich indywidualności: Jodie Foster w roli agentki FBI Clarice Starling i Anthony'ego Hopkinsa jako diabolicznego przestępcy Hannibala Lectera jest trzecim filmem w historii kina, który otrzymał aż pięć Oscarów!

NASZA OCENA:10/10

Clarice Sterling (Jodie Foster), wzorowa adeptka akademii FBI zostaje włączona do śledztwa w sprawie psychopatycznego mordercy kobiet, nazwanego przez prasę Buffalo Billem. Od swego szefa Jacka Crawforda (Scott Glenn) otrzymuje trudne zadanie: ma nawiązać kontakt z siedzącym w więzieniu innym psychopatycznym wielokrotnym mordercą Hannibalem Lecterem (Anthony Hopkins) i skłonić go do współpracy. Wybitnie inteligentny Lecter, zwany Kanibalem, ponieważ zjadał swe ofiary, doktor psychologii, dzięki swej wiedzy oraz niezwykłej intuicji mógłby pomóc FBI w ujęciu Buffalo Billa. Clarice rzeczywiście udaje się przekonać go do współpracy, ale płaci za to wysoką cenę - w zamian zbrodniarz oczekuje od niej wyznań dotyczących najbardziej skrywanych szczegółów z jej przeszłości. W trakcie tych "seansów" między agentką i psychopatycznym mordercą rodzi się zaskakująca więź oparta na swoistej fascynacji i szacunku dla inteligencji drugiej strony...

Film Jonathana Demme’a, oparty na bestsellerowej książce Thomasa Harrisa, od początku zapowiadał się na wielki hit. Dlatego Jodie Foster stoczyła ciężką walkę, by zagrać Clarice Sterling. Mimo że w scenariuszu ta rola była pisana "pod nią", faworytką reżysera była Michelle Pfeiffer. Kiedy ona odmówiła, zwrócono się do Meg Ryan, a potem do Emmy Thompson i Melanie Griffith. Wszystkie zrezygnowały ze współpracy z tego samego powodu - z uwagi na zbytnią brutalność filmu. Takich obiekcji nie miała Jodie Foster i to ona ostatecznie stanęła przed kamerą.

Podobne problemy były z wyborem aktora grającego Hannibala Lectera. Pierwotnie brany pod uwagę był John Hurt, jednak z powodu choroby musiał zrezygnować. Kolejny - Gene Hackman był już gotowy do gry, ale gdy na fotelu reżysera zasiadł Demme, zrezygnował z niego, by zaproponować rolę Seanowi Connery. Ten ją odrzucił, podobnie jak Jeremy Irons. Rozpatrywano również kandydatury m.in. Roberta Duvalla, Christophera Lloyda, Roberta de Niro, Jacka Nicholsona, Louisa Gossetta jr,. Patricka Stewart,a a nawet Dereka Jacobiego. Ostatecznie rola przypadła Anthony’emu Hopkinsowi.

"Milczenie owiec" było nominowane do ośmiu Oscarów, ostatecznie zdobyło ich pięć. Liczba nominacji nie była zaskoczeniem, ale liczba statuetek i ich jakość - owszem. Obejmowały bowiem najważniejsze kategorie: najlepszy film, reżyserię, scenariusz (w tym wypadku adaptowany) oraz główną rolę męską i żeńską. W dotychczasowej historii Oskarów tę "wielką piątkę" zdobyły jeszcze tylko "Ich noce" (1934) Franka Capry i "Lot nad kukułczym gniazdem" (1975) Milosa Formana.

Thriller USA 1991, reż. Jonathan Demme

Piotr Radecki

"Milczenie owiec". Sprawdź datę emisji w telewizji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn