Mimo kary Ewa Drzyzga nie zmieni języka w "Rozmowach w toku"

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Dziennikarka uważa, że nałożona na stację kara nie jest adekwatna do winy.

Przypomnijmy: Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ukarała TVN za zbyt wulgarne słownictwo oraz emitowanie programów "Rozmowy w toku" w niewłaściwych godzinach, co narażało dzieci na ich oglądanie. Chodziło o odcinki zatytułowane: "Po co talent, po co szkoła - jak pozować będę goła!", "Jak imprezuje ćpunka z gimnazjum?", "Na randkach spotykam samych zboczeńców!" oraz "Popatrz na mnie. Widzisz przed sobą pustaka?".

CZYTAJ TAKŻE:
KARA DLA TVN ZA "ROZMOWY W TOKU"
EWA DRZYZGA: BOTOKS, CZEMU NIE?

Ewa Drzyzga odpiera zarzuty. W wywiadzie dla "Press" zwróciła uwagę, że "tytuł odcinka jest tylko hasłem wywoławczym", a w programie toczy się "poważna rozmowa". Nie zgadza się też z zarzutem, że w jej programie epatuje się wulgaryzmami. Jeśli już takie słowa padają, to z ust gości.

-Takim językiem mówi dziś młodzież. Nie mogę w czasie rozmowy strofować gości za używanie wulgarnych słów, bo niczego mi nie opowiedzą. Zaznaczam jednak miną, że takiego języka nie aprobuję. Słowa wulgarne są w programie wypikane - zwróciła uwagę Drzyzga.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn