"Na dobre i na złe". Czy Robert Gonera to jeden z aktorów, którego kariera ucierpiała w pandemii? Co teraz robi?

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Robert GoneraFot. Tomasz Holod/Polska Press
Robert GoneraFot. Tomasz Holod/Polska Press Tomasz Holod
W 2019 roku Robert Gonera, znakomity aktor, zniknął ze świata mediów po tym, jak podczas konferencji ramówkowej TVN zachował się w bulwersujący sposób. Jego poczynania były kompletnie niezrozumiałe, tym bardziej że gwiazdor nie uważał za stosowne ich wytłumaczyć. Co robi teraz, jak sobie radzi w dobie kryzysu pandemicznego, który dotknął także polskich artystów?

Robert Gonera kręci

Przed wybuchem pandemii SARS-CoV-2 Robert Gonera zagrał w popularnych serialach. Wcielił się m.in. w Adama Szczęsnego w "Wojennych dziewczynach", podkomisarza Józefa Krawca w "Zasadzie przyjemności" - pierwszej w historii międzynarodowej koprodukcji serialowej krajów Europy Środkowo-Wschodniej - i biskupa krakowskiego Jana Grota w "Koronie królów".

Co Robert Gonera robi obecnie? Otóż wcale nie zasypia gruszek w popiele. A taką smutną wizję bezrobotnego aktora snują niektóre portale plotkarskie. Naprawdę nie jest źle. Aktor wystąpił nawet kilka dni temu w teledysku. Do swojego klipu zaprosił go zespół PRO8L3M. Takiej kreacji - w dodatku rozpisanej jako rola tragiczna - Pana w Misiu Pandzie, Gonera na pewno jeszcze nie miał okazji stworzyć. Internautom się spodobała:

No ale Pana Roberta Gonery to się nikt raczej nie spodziewał. Klasa Panowie.

Też ciekawy życiorys notabene, jego obecność w tym klipie nie jest dziełem przypadku ????

ptaszki ćwierkają coś o karierze z litrami alkoholu i oddziałami zamkniętymi w tle także śmiem twierdzić, że klip też ma w sobie jakieś ziarno prawdy z jego życia. Osobiście dodam, że z anonimowej relacji jednej z osób pracujących na OLO wiem, że wszystkie pacjentki do niego wzdychały.

Przed aktorem wreszcie premiery pełnometrażowych filmów fabularnych - nie grał w takich od dawna. Ostatnim tytułem kinowym była zrealizowana w 2018 r., polsko-włoska "Studniówk@". Obecnie w produkcji znajduje się rozgrywający się w latach 70. film Jacka Gwizdały "Klecha" z główną rolą Mirosława Baki i "kameralny dreszczowiec z elementami horroru" (Filmpolski.pl) - "1:11" Mirona Wojdyły.

Tak więc - jest dobrze. Kręci się!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn