Grzegorz Daukszewicz zachwycał w „Na dobre i na złe”. Później przyznał się do problemów z alkoholem. Co robi dzisiaj?

ZOBACZCIE, JAK TERAZ WYGLĄDA GRZEGORZ DAUKSZEWICZ

Grzegorz Daukszewicz urodził się 21 lutego 1985 roku w Warszawie. Jest synem satyryka Krzysztofa Daukszewicza oraz wnukiem aktorów Justyny Kreczmarowej i Jana Kreczmara. Daukszewicz warszawską Akademię Teatralną ukończył w 2010 roku. Do tej pory widzowie mogli go podziwiać w takich filmach i serialach jak m.in.:

• „Miasto 44”,
• „Wiadomości z drugiej ręki”,
• „Czas honoru. Powstanie”,
• „Volta”

„Na dobre i na złe” od wielu lat jest jednym z najpopularniejszych polskich seriali. Chociaż lata mijają i zmieniają się bohaterowie, to widzowie wciąż trwają przy przygodach medyków z Leśnej Góry. Był 2012 rok, gdy Grzegorz Daukszewicz po raz pierwszy pojawił się w „Na dobre i na złe”. Doktor Adam Krajewski od początku był intrygującym bohaterem, ale w kolejnych odcinkach wyłącznie zyskiwał. Fani pokochali tę postać i wielka była żałoba, gdy Daukszewicz odszedł z serialu.

Wielu fanów „Na dobre i na złe” do dzisiaj się z tym nie pogodziło. Teraz już wiemy, że za odejściem Daukszewicza z serialu nie stały wyłącznie powody związane z chęcią dalszego rozwoju zawodowego, ale znaczenie miało też... uzależnienie od alkoholu, z którym wówczas zmagał się aktor.

Decyzja, żeby odstawić alkohol, dojrzewała we mnie przez kilka ostatnich lat, kiedy zauważyłem, że zaczynam go nadużywać, i że odbiera mi on zdrowie oraz radość życia - zdradził Daukszewicz w rozmowie z Dobrym Tygodniem.

Obecnie Daukszewicza możemy oglądać w filmach oraz przede wszystkim w teatrze. Furorę zrobił spektakl „Za jakie grzechy?” w Teatrze Kwadrat, który wyreżyserował Andrzej Nejman. W ostatnich tygodniach do kin wszedł także film „Uwierz w Mikołaja”, gdzie przystojny aktor gra jedną z głównych ról, a partneruje mu Aleksandra Grabowska.